Kryzys gospodarczy dotknął największego pracodawcę w regionie pilskim. Philips Lighting Poland w Pile zapowiedział zwolnienie 230 pracowników. Pracę w pierwszej kolejności tracą inżynierowie i logistycy. Bardziej bezpieczni mogą czuć się pracownicy produkcji. Pierwsze wypowiedzenia umów o pracę rozpoczęły się w minionym tygodniu.
O zwolnieniach w pilskim Philipsie mówiło się już od kilku miesięcy. Wcześniej jednak firmie udawało się uniknąć tzw. zwolnień grupowych. Zatrudnienie ograniczane było jednak, poprzez nieprzedłużanie z pracownikami wygasających umów na czas określony. Dziś wiadomo już, że Philips na tym jednak nie mógł poprzestać.
– Otrzymaliśmy już zgłoszenie, iż zakład planuje zwolnienie 230 pracowników – potwierdza Ewa Dorna, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Pile.
Znany z wysokiej kultury pracy koncern chce jednak jak najbardziej „bezboleśnie” rozstać się ze swoimi pracownikami. Zakład zatrudnił zewnętrzną firmę, która będzie m.in. poszukiwała ofert pracy dla zwalnianych pracowników oraz rekomendować ich firmom rekrutacyjnym i pracodawcom na terenie całego kraju. Zostaną przeprowadzone również warsztaty dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej.
– Na terenie zakładu w Pile działa biuro konsultacyjne dla odchodzących pracowników – wyjaśnia Magdalena Tarnowska, specjalista ds. public relations Philips Lighting Poland w Pile.
Na razie nie wiadomo, czy zwolnienia pracowników rozwiążą problemy zakładu i nie będą konieczne kolejne uszczuplenia załogi.
echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?