Piwnym szlakiem po Poznaniu

Jak wynika z badań, Poznań kojarzy się mieszkańcom innych miast przede wszystkim z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi. Nasze miasto oprócz tradycji targowych ma jednak również  dużo starsze tradycje piwne, sięgające kilkuset lat. Mało kto bowiem wie, że jeszcze sto lat temu stolica Wielkopolski była prawdziwym piwnym zagłębiem, w którym działało 180 różnego rodzaju browarów. O tym, co z tej bogatej piwnej historii przetrwało do dziś można było dowiedzieć się z niezwykłej wycieczki poznańskim szlakiem piwnym.

Przewodnik Oleksiy Artyshuk zaczął swoją opowieść w miejscu, które dziś z warzeniem piwa związane jest już tylko z nazwy, a mieści się tu jedno z bardziej znanych centrów handlowych – Stary Browar.  Poznaniacy w większości historię jego powstania znają, turyści jednak słuchali o dziejach Browaru z zaciekawieniem.
– To co tak właściwie zostało do dziś z dawnego Browaru Huggerów? - dopytywali. I czuli się nieco zawiedzeni, gdy przewodnik opowiadał o widocznych jedynie małych fragmentach zabytkowego ceglanego muru, i niemal schowanych w rogu kadziach.

Później wycieczka przeszła na Stare Miasto, gdzie zobaczyć można było znaną piwiarnię Warki z równie znanym piwem sprzedawanym na metry. Po drodze przewodnik opowiadał również ciekawostki i mało znane fakty piwnej historii. Można się było dowiedzieć więc, że piwo niegdyś było napojem bardzo powszechnym, a przy niedoborze czystej wody piło je się właściwie nieustanne. I choć piwo z tamtych lat było dużo słabsze niż to znane nam obecnie, to jednak fakt, że  statystycznie każdy poznaniak wypijał kiedyś dziennie 3 litry złocistego trunku, i tak robi spore wrażenie.

Piwna wycieczka nie ograniczała się jedynie do tematów stricte alkoholowych, zwiedzający zajrzeli  choćby do poznańskiej Fary, poznając kilka ciekawych faktów dotyczących jej budowy, zobaczyli też rzeźbę poznańskich koziołków przed Urzędem Miasta i poznali przy okazji legendę mówiącą o tym, w jaki sposób te dwa zwierzęta znalazły się nad ratuszowym zegarem uwięzione w tak charakterystycznym „błazeńskim mechanizmie”

Na sam koniec można było zobaczyć z bliska w pełni funkcjonalny browar, w dodatku połączony z restauracją – wycieczka odwiedziła bowiem Brovarię na Starym Rynku.

Zwiedzanie ograniczało się do rejonu Starego Miasta, ale wielu elementów bogatej piwnej historii Poznania szukać można także nieco dalej. Smutnym akcentem jest co prawda opuszczony browar Kobylepole przy ul. Browarnej, ale tradycje warzenia piwa w stolicy Wielkopolski podtrzymuje Browar Lech -  drugi największy browar w Polsce.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.

Poznań za pół ceny 2011: Turyści nas chwalą! Ten weekend upływa w mieście pod hasłem "Poznań za pół ceny". Turystom akcja jak i samo miasto bardzo się podobają.