Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plac Asnyka będzie salonem dla... umarłych? Mieszkańcy protestują

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
plac Asnyka
plac Asnyka Zenon Kubiak
Część mieszkańców Jeżyc protestuje przeciwko projektowi rewitalizacji placu Asnyka. Woleliby, aby plac nadal był miejscem zabaw dla dzieci.

W środku tzw. Starych Jeżyc niewiele jest miejsc służących wypoczynkowi i rekreacji. Jednym z nielicznych jest plac Asnyka. W trakcie niedawnego głosowania na Poznański Budżet Obywatelski pojawił się projekt jego rewitalizacji, ale nie zyskał wielkiego poparcia – z niespełna 4800 głosami zajął 17. miejsce w gronie 20 finalistów.

Plac chce jednak odnowić Rada Osiedla Jeżyce, która przeznaczyła na ten cel 200 tys. zł, a drugie tyle udało jej się pozyskać z miejskiego grantu. Prace już się rozpoczęły, a nowy plac ma stać się „salonem Jeżyc”. Plac jest pokrywany nową nawierzchnią z kostki granitowej, mają się też pojawić siedziska pokryte materiałem imitującym mech. Na placu ma powstać też wystawa zdjęć wygrawerowanych na szklanych taflach. Mają one przedstawiać dzieje rodziny Kosickich, która podarowała plac miastu. Poza tym na placu ma powstać siłownia dla dorosłych oraz urządzenia rekreacyjne dla dzieci.

Projekt jednak nie spodobał się części mieszkańców.

Plac zabaw na placu Asnyka był już tradycją Jeżyc” – czytamy w liście do redakcji mmpoznan.pl pani Jagny Frederiksen. – „W centrum Jeżyc był to jedyny plac zabaw dla dzieci. Nagle, gdy plac nieco opustoszał przez jesienne chłody, wjechały koparki i okazuje się, że zamiast piaskownicy, mają tu stanąć szklane tablice… Już widzę oczami wyobraźni rozbiegane dzieci, (które z przyzwyczajenia i braku innego miejsca nadal będą tu przychodziły) lądujące w szpitalu z rozbitymi o szklane tablice głowami. Na kostce brukowej wspaniale można sobie rozbić kolana. W nowym projekcie pojawiło się wprawdzie kilka urządzeń dla dzieci, ale brak podstawowego - piaskownicy! Ile można się huśtać? A w piaskownicy można siedzieć bez końca, lepiąc baby, budując zamki. Brak ogrodzenia naraża dzieci na wpadnięcie pod koła samochodów - plac ze wszystkich stron jest otoczony ulicami”.

Pod listem podpisało się 16 osób. Na ogrodzeniu placu ktoś też wywiesił kartki z napisami „Plac Asnyka dla ludzi! Nie salon dla umarłych” i adresem strony www.facebook.com/placdlaludzi zrzeszającej przeciwników projektu rewitalizacji (do 11 grudnia polubiło ją 136 osób).

Co na to rada osiedla?
- W projekcie uwzględniono przecież inne urządzenia dla dzieci – broni projektu Władysława Prętka z Rady Osiedla Jeżyce. – Uważam, że każdy projekt, który przyczynia się do tego, że na Jeżycach przybywa pięknych miejsc, gdzie będzie można spędzać wolny czas, należy popierać.

Przebudowa placu ma się zakończyć w połowie przyszłego roku, ale już teraz wiadomo, że projekt nie zostanie zrealizowany w całości. Realizujący całą inwestycję Zarząd Zieleni Miejskiej oszacował koszty całości na około milion złotych, a rada wraz z grantem dysponuje jedynie kwotą 400 tys. zł. Pozostałe prace, w tym najprawdopodobniej właśnie montaż urządzeń do zabawy dla dzieci, miałyby zostać zrealizowane w kolejnych latach.

Kliknij, aby obejrzeć wszystkie zdjęcia

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto