Poznaniacy, którzy przyjdą na dziedziniec urzędu miasta, mogą napić się wody i posiedzieć na wielkich, zielonych poduszkach. Poduszki to tylko rozwiązanie tymczasowe – by dać mieszkańcom i turystom przedsmak tego, co ich czeka. To, co jeszcze się zmieni pokazano na makiecie, która stanęła w poniedziałek na dziedzińcu Urzędu Miasta.Wiosną pojawią się ławki, stoliki, a nawet mała scena. Dziedziniec stanie się też bardziej zielony.
Jak Plac Kolegiacki będzie wyglądał za rok, można zobaczyć na makiecie wystawionej w gablocie na dziedzińcu urzędu miasta.
- Mam nadzieję, że to będzie takie miejsce spotkań urzędników z mieszkańcami Poznania. Cały czas dążymy do tego, by takich przestrzeni było więcej, byśmy mogli się spotykać i rozmawiać o tym, co wspólnie możemy zrobić dla miasta - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
W przyszłym roku pojawią się m.in. mobilne meble miejskie, które będzie można przesuwać dowolnie po placu i aranżować różne miejsca do siedzenia.
– Będzie jeszcze więcej drzew, tak aby plac stał się taką zieloną oazą – wyjaśnia Jola Starzak z pracowni architektonicznej Atelier Starzak Strebicki, autora projektu. – Zagospodarowane zostaną też dwa klomby, które zdobią centralną część dziedzińca. Wokół nich też pojawią się miejsca do siedzenia. Tak naprawdę jednak, życie placu będzie się definiować w trakcie jego użytkowania.
Dziedziniec urzędu miasta nadal będzie miejscem wystaw i działań artystycznych, organizowanych przez wydział kultury urzędu. Urząd chce także, by w przyszłym roku zorganizować tutaj jeden z koncertów w ramach festiwalu Spring Break
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?