Gdyby policjanci z posterunku w Choczu stali nieco dalej, kierowcy forda fiesty na pewno by się udało. A tak został zatrzymany. - Był tak pijany, że nie można z nim było nawiązać kontaktu - powiedział nam podinsp. Artur Wieczorek z KP Policji w Pleszewie. Prawdopodobnie pił kilka dni, badanie wykazało 3,70 promila alkoholu. To prawie śmiertelna dawka.
- Tak pijanego kierowcę zatrzymujemy raz na kwartał - mówi podinspektor. Kierowca fiesty straci prawo jazdy być może nawet na 10 lat, grozi mu też kara pozbawienia wolności do lat dwóch.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?