Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po meczu Lechia - Warta: reakcje kibiców i klubów

Łukasz Depiński
Łukasz Depiński
Podczas meczu Lechii Gdańsk z Wartą w Poznaniu doszło do pewnego incydentu, interpretowanego przez niektóre media jako rasistowski. W 76. minucie na boisko wszedł czarnoskóry piłkarz gospodarzy Alain Ngamayama. Kibice Lechii zareagowali buczeniem, okrzykami i dźwiękami naśladującymi odgłosy małp.

 Z ostatniej chwili:

Klub Lechia Gdańsk zapowiada zmiany.

Pod wpisem Lechia dla Tolerancji, klub zapowiada między innymi wstrzymanie zorganizowanego wyjazdu kibiców na spotkanie z Pelikanem Łowicz, poszukiwanie czarnoskórego zawodnika, rozmowę Pawła Adamowicza z kibicami Lechii oraz konsultacje ze stowarzyszeniem Nigdy Więcej, prowadzącym akcję Wykopmy rasizm ze stadionów.

Klub zapowiedział także, że zawiesza wszelkie formy pomocy dla kibiców, oraz że w wypadku rasistowskich zachowań na meczu z Podbeskidziem Bielsko – Biała piłkarze nie wyjdą na murawę, oddając mecz walkowerem. "Słowa
te kierujemy do nielicznej, ale jak pokazał czas opiniotwórczej grupy osób, które swoją chorą ideologię stawiają ponad miłością i przywiązaniem do klubu." - napisał klub na stronie. "Wszystko to dziwi w kontekście kar jakie mogą spaść na klub." Działacze boją się, że kary za rasistowskie zachowanie zniweczą możliwość awansu biało- zielonych do ekstraklasy.

 


 

W Wydziale Dyscypliny PZPN poinformowano nas, że powstaje obecnie raport delegata Związku ze spotkania, na którym doszło do opisywanego zdarzenia. Ewentualnych rozstrzygnięć w tej kwestii można się spodziewać jutro.

 

Tymczasem na stronie internetowej PZPN pojawiły się wypowiedzi działaczy Związku na temat meczu w Poznaniu. - PZPN od lat prowadzi zdecydowaną walkę z rasizmem i nietolerancją, na które nie ma miejsca na polskich stadionach. Polityka naszej federacji, podobnie jak FIFA i UEFA, jest w tym zakresie bardzo restrykcyjna  – przytacza słowa Michała Listkiewicza serwis www PZPN. Wg informacji na stronie PZPN, Listkiewicz "zobowiązał dziś Wydział Dyscypliny PZPN do pilnego zajęcia się skandalicznym zachowaniem kibiców Lechii Gdańsk podczas meczu wyjazdowego II ligi z Wartą Poznań".

MMka porozmawiała z kibicami Lechii Gdańsk.

 

Kibice Lechii sprzeciwiają się posądzaniu o rasizm 

- Nie należy tego incydentu wiązać z żadnym przejawem rasizmu, to był rodzaj antydopingu. Jeszcze w pierwszej połowie identycznie reagowaliśmy przy każdym dojściu do piłki innego, tym razem białoskórego, piłkarza Warty. Było buczenie, naśladowanie odgłosu małp i tym podobne sposoby zdeprymowania zawodnika przeciwnej drużyny. Kolor skóry, rasa czy narodowość piłkarza nie miała tu żadnego znaczenia – powiedział MM-ce jeden z kibiców Lechii Gdańsk, chcący zachować anonimowość. - Często stosuje się takie lub innego rodzaju formy antydopingu, np. zdarza się obsypać ziemniakami kibiców Lecha Poznań albo wysypać śledzie na trybuny fanów Arki Gdynia.  Zachowanie na meczu z Wartą trzeba potraktować tak samo, to żaden rasizm.  Choć być może wyszło to niefortunnie i mogło się komuś skojarzyć z zachowaniem rasistowskim – dodaje.

- Nie byłem na tym spotkaniu, ale z relacji moich znajomych, którzy byli, słyszałem, że cały szum wokół tej sprawy jest nieporozumieniem. Podobne reakcje kibiców Lechii dotknęły jeszcze w pierwszej połowie innego zawodnika Warty, który brutalnie sfaulował jednego z naszych zawodników i to blisko sektora zajmowanego przez nas - mówi kibic Lechii Gdańsk Michał Macur. - Niektóre media są przewrażliwione na punkcie rasizmu, dotyczy to szczególnie Gazety Wyborczej i jednego z jej redaktorów Kubickiego, który jest fanem Arki Gdynia i nie marnuje szans, by toczyć rywalizację z Lechią również w taki sposób, czyli poprzez mylną interpretację, a potem jej nagłaśnianie – uzupełnia.

 

Co na to Warta?

- Żal mi było chłopaka, w szatni miał łzy w oczach – mówi o incydencie trener Warty Poznań Bogusław Baniak. - Kibice Lechii przybyli licznie, to właściwie dzięki nim Lechia wygrała ten mecz, wspierali swój zespół w trudnych momentach, byli bardzo głośni. My czuliśmy się jak na wyjeździe. Fanów Lechia ma z pewnością na pierwszą ligę, ale pozostał spory niesmak, bo tak potraktowano chłopaka tylko dlatego, że ma inny kolor skóry. A jest przecież wychowany w Polsce, płynnie mówi po polsku. Dziś takie zachowanie nie jest już „modne”, w zachodniej Europie czarnoskórzy piłkarze są idolami białoskórych kibiców, nie ma z tym problemu. Chcemy jednoczyć się z Europą i takie zachowania, jak podczas ostatniego meczu, trzeba wyrugować – dodał.

 

Lechia wyda oświadczenie po południu

 

- Dziś około godziny 14 zbierze się zarząd Lechii i wyda oświadczenie w tej sprawie. Póki co, nie mogę przedstawić żadnego stanowiska – powiedział MM-ce Błażej Jenek, dyrektor klubu z Traugutta.

 


Co Ty sądzisz o tej sytuacji? Czy Lechia Gdańsk ma problem z rasistowskim zachowaniem kibiców? Czekamy na Wasze opinie.


 

Czytaj też:

**

Skandaliczne zachowanie kibiców Lechii

**

**

Rasizm na stadionie Lechii? Co na to kibice? 

**

**

Lechia coraz bliżej OE

**

**

Lwy Północy

**

 

 


Każdy z Was może być reporterem MMTrojmiasto.pl. Czekamy na Wasze
newsy, zdjęcia, relacje i reportaże, filmiki. Zapraszamy do tworzenia wirtualnego Trójmiasta!


 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto