Podniebne atrakcje w lasach nad Maltą

Jeszcze w tym roku mają rozpocząć się prace przy tworzeniu nowych atrakcji w rejonie jeziora Malta.

- Udało się nam wygospodarować w budżecie miasta 50 tysięcy złotych na przygotowanie ich projektu - wyjaśnia radna Dominika Król. - Prace nad koncepcją rozpoczną się jak najszybciej, tak by od razu można było przystąpić do budowy - dodaje D. Król. Możliwe, że jeszcze w tym roku.

Wyjaśnia, że zdecydowana większość nowych, turystycznych instalacji ma powstać nie nad samą wodą, ale w lasach pomiędzy Maltą, a Antoninkiem. Tereny te są bardzo popularne wśród biegaczy i rowerzystów. Teraz ma przyjść kolej na spacerowiczów. Tym bardziej, że łatwo tam dotrzeć komunikacją miejską (od strony ul. Baraniaka i Warszawskiej - nowego zoo).

Co ma powstać w lasach? - Jednym z pomysłów jest stworzenie trasy turystycznej, ale nie takiej zwyczajnej, a poprowadzonej w koronach drzew - mówi radny Marek Sternalski, jeden z propagatorów zmian.

Tak, by można podziwiać okolicę z góry, a jednocześnie zapoznać się z przyrodą, której zwykle nie widzimy.

- Do tego, zgodnie z założeniami, powstaną wieże widokowe, które mogą być wyższe niż czubki drzew. Dzięki czemu będzie można podziwiać także Poznań - dodaje Dominika Król.

Dla tych, którzy mają lęk wysokości lub nie chcą się wdrapywać zbyt wysoko, stworzone mają być warunki by zobaczyć nadmaltańskie tereny, których do tej pory nie udało się oglądać.

- Mowa o specjalnych ścieżkach turystycznych i edukacyjnych położonych na tamtejszych bagnach - zapowiada radna. Dzięki systemowi mostków będzie można przejść tak, by nie wpaść w błoto lub sadzawki. Możliwe, że stworzone zostaną ścieżki edukacyjne, które mogą służyć uczniom podczas lekcji przyrody lub biologii.

W tym rejonie Poznania są także budynki, obiekty o których prawie nikt nie wie, a mają swój urok. - Mogą się stać dużą trakcją turystyczną - dodaje Marek Sternalski. Wymienia między innymi Mauzoleum Mielochów. To stary, rodzinny grobowiec . Przed około 40 laty złożone w nim szczątki zostały przeniesione na Junikowo. Jednak sama budowla przetrwała. Była ona między innymi jedną z głównych scen teledysku Kasi Wilk i Mezo ,,Sacrum”. W te okolicy można obejrzeć również resztki starego gospodarstwa z licznymi budynkami z muru pruskiego.

- Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że część terenów, które będą znajdowały się na trasie turystycznej zwrócono byłym właścicielom i trzeba będzie uzyskać ich zgodę na zagospodarowanie - stwierdza radny Sternalski. Jednak dodaje, że całość zostanie przygotowano w sposób modułowy. - Tak by można było je tworzyć etapami, a każdy z nich tworzył odrębną całość - zaznacza Marek Stenalski.

Dzięki temu jeśli okaże się, że roboty zostaną wstrzymane na jakimś etapie będzie można je kontynuować na innym i stopniowo kolejne fragmenty udostępnianych poznaniakom i turystom.

Początek ma znajdować się nad jeziorem, gdzie będą ruchome pomostu, koniec natomiast ma znajdować w rejonie stawów przy u. Browarnej.