Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja na tropie podpalacza z Grunwaldu. Kto rozpoznaje ten rower?

Joanna Labuda
Sprawca miał poruszać się białym rowerem.
Sprawca miał poruszać się białym rowerem. KMP Poznań
W nocy na poznańskim Grunwaldzie ktoś podpalił samochody, sklep spożywczy, śmietniki i wiaty. Policjanci podejrzewają, że sprawca poruszał się białym rowerem i prosi o kontakt osoby, które rozpoznają jednoślad i wiedzą, do kogo może należeć.

W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do serii pożarów w Poznaniu. Paliło się między innymi przy ul. Świt, Ognik, Grochowskiej czy Bułgarskiej.

– Podpalonych zostało kilkadziesiąt śmietników. Łącznie między północą a godziną 2.00 interweniowaliśmy 18 razy - precyzuje dyżurny poznańskich strażaków.

Sprawę podpaleń na Grunwaldzie bada już policja. Zabezpieczone zostały nagrania z monitoringu.

– Na tę chwilę mamy 13 zidentyfikowanych obiektów. To śmietniki, pojazdy i budynki – boks handlowy oraz sklep spożywczy. Ta liczba może się jednak zmienić, ponieważ czynności wyjaśniające nadal trwają – mówi Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

Do pierwszego podpalenia doszło około północy. Policja zakłada, że było to celowe działanie człowieka.

- Sprawca, którego podejrzewamy o to działanie, poruszał się białym, bardzo charakterystycznym rowerem (na zdjęciu - red.). Wkrótce będziemy mogli powiedzieć o nim coś więcej - dodaje Marta Mróz.

Funkcjonariusze analizują nagrania z monitoringu oraz rozmawiają ze świadkami.

- Ktokolwiek rozpoznaje jednoślad lub wie, kto może być jego właścicielem proszony jest o kontakt z policjantami z Komisariatu Policji Poznań Grunwald pod całodobowymi numerami telefonów 61 84 121 11/12 lub numerem alarmowym 997 - apeluje Marta Mróz.

To już kolejne takie zdarzenie w ciągu ostatnich miesięcy. Policja nadal szuka sprawcy podpaleń aut i śmietników, który zaatakował na poznańskiej Wildzie.

W nocy z 20 na 21 lipca doszczętnie spłonęły tam cztery samochody, a jeden został nadpalony. Spłonął także stragan oraz stojące za nim kontenery na śmieci.

Podpalacz zaatakował na kilku ulicach: Łozowej, Kasztanowej oraz Orzechowej. Wszystko wskazywało na to, że były to celowe podpalenia. Auta nie stały bowiem obok siebie, były zaparkowane w odległości około 10-20 metrów.

Na miejscu działali funkcjonariusze, którzy zabezpieczyli miejsca, gdzie doszło do pożarów, przeprowadzili oględziny i rozmawiali z właścicielami spalonych pojazdów. Nadal trwają poszukiwania sprawcy.

Pożar kurników w Niesłabinie pod Śremem - zobacz wideo:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto