Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja w Poznaniu: Kobieta wyrzucona z samochodu z workiem na głowie

PILAR, SAGA
Policja w Poznaniu: Kobieta wyrzucona z samochodu z workiem na głowie
Policja w Poznaniu: Kobieta wyrzucona z samochodu z workiem na głowie
Od piątkowego wieczoru policja z Poznania i Swarzędza ustalają co wydarzyło się przy ulicy Bałtyckiej. Po godz. 22 jeden z kierowców zobaczył tam kobietę, która miała założony na głowę worek. Pojawiły się informacje, że kobietę wyrzucono z samochodu.

Policja w Poznaniu: Kobieta wyrzucona z samochodu z workiem na głowie

Przez całą noc przy Bałtyckiej stały radiowozy. Policjanci badali miejsce, w którym odnaleziono kobietę, szukali świadków, którzy mogli widzieć jak się tam znalazła. Sprawdzali też, czy w pobliżu są zamontowane kamery, z których obraz mógłby pomóc w wyjaśnieniu zagadki.

- Kobieta jest w szoku. Nie ma z nią kontaktu – mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji. – Nadal nie wiemy kto i dlaczego mógł ją w ten sposób potraktować.

Przy Bałtyckiej znaleziona została mieszkanka Swarzędza, która już wcześniej zgłaszała, że jest przez kogoś prześladowana.

Policja w Poznaniu - czytaj więcej

Kilka miesięcy temu Głos Wielkopolski informował o interwencji, która odbyła się w jej mieszkaniu. Położna ze Swarzędza uzyskała informację o tym, że kobieta zabiła swoje nienarodzone dziecko. Powiadomiła o tym policję i – razem z patrolem – odwiedziła ciężarną.

– Ta wizyta zmieniła moje życie w koszmar – mówiła nam wtedy kobieta. Opowiadała, że policjanci i położna źle ją traktowali, a informacja o powodzie odwiedzin szybko rozeszła się wśród sąsiadów.- Ciąża powinna być najradośniejszym okresem w życiu kobiety. Ja musiałam cały czas martwić się o siebie i moje maleństwo – mówiła już porodzie.

- Wszystko wskazuje na to, że ta kobieta jest prześladowana. Ktoś wykorzystał policję i położną do swoich celów – komentował wówczas Andrzej Borowiak.

A kobieta mówiła o stalkingu. Wspólnie z mężem zgłaszali policji otrzymywanie anonimów z pogróżkami, postrzelenie z wiatrówki, napaść. Wiosną ktoś miał wepchnąć mieszkankę Swarzędza do piwnicy bloku i zranić ostrym narzędziem. Policjanci opublikowali wtedy portret pamięciowy napastnika, ale jednocześnie zabezpieczyli ostre narzędzia znajdujące się w domu małżeństwa, dając do zrozumienia, że przypuszczają, że napad mógł być sfingowany.

- Wszystkie te sprawy nadal są prowadzone – zapewnia jednak Andrzej Borowiak. I przekonuje, że policja bardzo poważnie traktuje wszystkie zgłoszenia.

Kobieta nadal jest w szpitalu. Jej mąż nie chce komentować ostatnich wydarzeń.

Skomentuj:

Policja w Poznaniu: Kobieta wyrzucona z samochodu z workiem na głowie

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto