Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy Zosi!

Lilia Łada
Lilia Łada
7 tysięcy euro - tyle potrzeba, by ta uśmiechnięta dziewczynka mogła posługiwać się lewą rączką. By zebrać pieniądze na operację, przyjaciele Zosi zorganizowali koncert charytatywny.

Zosia urodziła się z niedorozwojem paliczków i palcozrostem lewej rączki i prawej stópki. Jej rodzice od razu po urodzeniu córeczki zaczęli szukać pomocy dla swojego dziecka.

- Szukaliśmy pomocy u lekarzy tu w Poznaniu i organizacja służby zdrowia, a właściwie jej brak, dał nam się nieźle we znaki - mówi Michał Chudzyński, ojciec Zosi. - Byliśmy u 8 specjalistów. Nie dość, że żaden z nich nie zajął się naszym dzieckiem dłużej niż kilka minut, to jeszcze od wszystkich usłyszeliśmy, że tu niewiele da się zrobić.  

Dlaczego w Hamburgu?

Na szczęście rodzicom dziewczynki udało się znaleźć stronę w Internecie, założoną przez rodziców dzieci z takimi samymi problemami jak Zosia. I to oni polecili im klinikę w Hamburgu, gdzie wykonywane są takie operacje.

- Pomyśleliśmy sobie, że co nam szkodzi umówić się na konsultację i pojechać. Zosia miała wtedy 11 miesięcy - wspomina Beata Chudzyńska, mama Zosi. - I przeżyliśmy szok: co za różnica z tym, co nas spotykało w polskich szpitalach! Konsultacja trwała nie 5 minut, a półtorej godziny, lekarz zaczął od tego, że szczegółowo opowiedział nam o chorobie. Od razu zrobiono Zosi zdjęcia rentgenowskie, żeby było wiadomo, jak to wygląda. W Polsce lekarze twierdzili, że nie ma potrzeby robić zdjęcia, że wystarczy, jak się zrobi dzień przed operacją. No i na badania specjalistyczne czekaliśmy 10 minut, a nie 3 miesiące, jak u nas.

Co szczególnie urzekło rodziców Zosi, to zachowanie personelu kliniki w stosunku do dzieci. Wszyscy byli niezwykle mili, nikomu nie przeszkadzało, że dziecko podczas konsultacji kręci się czy puka w stół - Zosia jest bardzo żywą dziewczynką. Malutka dostała też zabawki, a lekarz obserwował, jak sobie radzi korzystając z niesprawnej rączki, i robił notatki. Wtedy zdecydowali, że chcą, by córeczka była operowana właśnie tam.

Przewróciło im się w głowach

- Żaden polski lekarz nie wzbudził w nas takiego zaufania. Gdyby w polskich szpitalach tak wyglądała pomoc i obsługa jak tam w Niemczech, to byśmy się chwili nie zastanawiali - mówi Beata. - Ale niestety, tak nie jest i w dodatku nie jesteśmy wyjątkiem, bo rozmawiamy z innymi rodzicami z całej Polski i ich doświadczenia są identyczne. Oczywiście, na pewno są u nas także fantastyczni lekarze, ale myśmy ich nie spotkali...

- Za to spotkaliśmy się z opiniami, że w głowach nam się przewraca, bo chcemy pieniędzy na operację dziecka za granicą, kiedy w Polsce też można ją zrobić - mówi rozgoryczony Michał Chudzyński. - Że jesteśmy egoistami i naciągaczami, bo jest tyle dzieci, które mają gorzej.

Niepełnosprawni - nieakceptowani

A rodzice Zosi wiedzą, że dzieci z jakąkolwiek niepełnosprawnością nie mają lekko w polskich szkołach i przedszkolach. Dość nasłuchali się od innych rodziców dzieci z palcozrostem opowieści o tym, jak nauczyciele i dzieci reagowali na równieśników bez rączki. Nie chcą, żeby to spotkało ich córeczkę.

- Jedna z matek opowiadała nam, że jak rozmawiała w szkole przed przyjęciem swojego dziecka, o tym, że ono nie ma rączki i czy nie będzie z tym problemu, to usłyszała od nauczycielki, żeby się nie przejmowała, bo czarnego zaakceptowali, to takiego też przyjmą - opowiada Michał Chudzyński. - Ludzie sobie nie wyobrażają, do jakich sytuacji może dochodzić. A przecież my, jak wszyscy rodzice, chcemy dla swojego dziecka jak najlepiej.

Niestety, operacja w hamburskiej klinice kosztuje 7 tysięcy euro. Termin operacji wyznaczono na 6 lipca - a rodzicom Zosi na razie udało się zebrać zaledwie 500 euro. Wtedy do pomocy włączyli się ich przyjaciele i postanowili zorganizować zbiórkę pieniędzy dla Zosi. Akcja trwała 3 miesiące, a jej zwieńczeniem był dzisiejszy koncert w Piwnicy 21, na którym wystąpili Mind twister, After life, Robert Roberson i DJ Dogg & Johny Keal. Przyszło mnóstwo wolontariuszy i przyjaciół państwa Chudzyńskich.
- Żeby pomóc - mówią po prostu. - Każda złotówka się liczy. I każde serce też.

Pieniądze na pomoc dla Zosi można także wpłacać na konto Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" na konto 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010 SBL Zakrzewo z dopiskiem "Na leczenie i rehabilitację Zofii Chudzyńskiej, symbol 54/C". Więcej informacji o Zosi i jej rodzicach można znaleźć na stronie www.mojepaluszki.pl.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto