Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań: 3Dom ukarany przez UOKiK. Deweloper dostał karę za zmiany powierzchni mieszkania i ograniczenie kar za opóźnienia

Monika Kaczyńska
Monika Kaczyńska
3Dom ukarany przez UOKiK. Zmiany powierzchni mieszkania i ograniczenie kar za opóźnienia to zapisy uznane za niedozwolone
3Dom ukarany przez UOKiK. Zmiany powierzchni mieszkania i ograniczenie kar za opóźnienia to zapisy uznane za niedozwolone Maciej Jeziorek
Deweloper 3Dom, który budował osiedle Strzeszyn Park musi zapłacić blisko 160 tys. zł kary, a także wysłać do wszystkich swoich klientów listy informujące o tym, że zakwestionowane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów są bezskuteczne - zdecydował UOKiK. Deweloper może odwołać się od tej decyzji do sądu.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów stwierdził, że deweloper 3Dom, który budował osiedle Strzeszyn Park narzucał swoim klientom niekorzystne zapisy w umowach. UOKiK uznał, że brak wpływu na cenę zmniejszenia powierzchni mieszkania, ograniczenie maksymalnej wysokości kar za opóźnienia, a także automatyczne udzielenie deweloperowi pełnomocnictw do głosowania w sprawach podziału nieruchomości wspólnej to klauzule niedozwolone.

3Dom w umowach deweloperskich podpisywanych z klientami zawarł między innymi zapisy stanowiące, że:

  • zmiana powierzchni mieszkania w granicach 2 proc. jego wielkości wpisanej w umowie nie wpływa na rozliczenia,
  • maksymalna kara za opóźnienie może wynieść 5 proc. wartości mieszkania,
  • klienci udzielali deweloperowi pełnomocnictw do głosowania w sprawie korzystania z nieruchomości wspólnej, w tym podziału i łączenia lokali.

UOKiK uznał, że takie zapisy są wykorzystywaniem dominującej pozycji i uznał je za niedozwolone. W praktyce mogą oznaczać bowiem, że klient zapłaci za nieistniejące metry kwadratowe mieszkania. Przy metrażu 60 mkw 2 proc. powierzchni to 1,2 mkw, a więc - biorąc pod uwagę cenę mieszkań około 6 tys. zł za mkw - mogło się okazać, że klient zapłaci np. około 7 tys. zł "za nic".

Do tego ograniczenie kary umownej do maksimum 5 proc. wartości mieszkania sprawiało, że nie miała ona w żaden sposób charakteru motywującego dotrzymania terminu. Wydłużanie opóźnienia nie powodowało bowiem już konsekwencji finansowych.

Gdy chodzi o pełnomocnictwa do głosowania nad kwestią nieruchomości wspólnych, UOKiK uznał, że może to powodować, że zapadną decyzje wbrew interesom klientów dewelopera.

Dlatego UOKiK podjął decyzję o ukaraniu spółki.

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto