- W zgłoszeniu poinformowałam operatora numeru alarmowego, że potrącone zostało dzikie zwierzę, więc należy wezwać osobę, która zajmuje się takimi zwierzętami, by sarnę dobić i zabrać. Zwierzę było żywe, w stanie agonalnym. Zasugerowałam, że może od razu najlepiej byłoby, gdyby od razu został powiadomiony łowczy miejski lub ekopatrol straży miejskiej. Odpowiedziano mi, że ekopatrol jest niedostępny gdyż... zabezpiecza mecz - opowiada Nina Dardas.
Straż miejska zjawiła się na miejscu po kilkudziesięciu minutach. Dopiero wtedy strażnicy będący na miejscu wezwali łowczego, który wtedy dyżurował. - Nie rozumiem, dlaczego nie został on powiadomiony od razu. Straż miejska nie ma narzędzi, by reagować w takich sytuacjach - mówi pani Nina.
Według informacji straży miejskiej zgłoszenie wpłynęło po godzinie 18.30. Strażnicy zjawili się na miejscu po 20 minutach.
- Procedury dotyczące zwierząt dzikich, wymagających pomocy człowieka, jakie zostały przyjęte w Poznaniu, nakazują straży miejskiej potwierdzenie zgłoszenia, poinformowanie Centrum Zarządzania Kryzysowego i zabezpieczenie miejsca zdarzenia do czasu przybycia właściwych służb - mówi Przemysław Piwecki, strażnik SM. - Zakres zadań określają i zlecają bezpośredni przełożeni strażników, w tym oficer dyżurny. W przypadku potwierdzenia zgłoszenia mieszkańca, na przykład dotyczącego rannej sarny, nie ma konieczności dysponowania ekopatrolu - wyjaśnia Piwecki.
Dzikie zwierzęta w miejskiej dżungli. Co wabi je do miasta?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Dodatkowo Nina Dardas zwróciła także uwagę na brak oznakowania ostrzegawczego w tym rejonie. Tematem zajmie się miejski inżynier ruchu.
- Zostaną podjęte czynności kontrolne, które określą zakres potrzebnych tam zmian organizacji ruchu, a następnie zostaną przekazane zarządcy drogi - mówi Hanna Surma, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Poznania.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?