Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań - Gala sportów walki "Night of Champions"

Radosław Patroniak
Łukasz Szulc (z lewej) w towarzystwie znanego białoruskiego zawodnika Maksima Bulaski
Łukasz Szulc (z lewej) w towarzystwie znanego białoruskiego zawodnika Maksima Bulaski fot. WWW.SZULC-K1.EU
Wielki krokami zbliżamy się do znaczącego wydarzenia w świecie sportów walki. 12 lutego (początek o godz. 19.30) w hali AWF w Poznaniu przy Drodze Dębińskiej odbędzie się gala "Night of Champions". Zaplanowano 10 pojedynków w trzech formułach MMA, K1 i MuayThai.

W jednej z walk wieczoru, w K1 Rules w kategorii 75 kg, wystąpi dobrze znany kibicom zawodnik Czerwonego Smoka, poznaniak Łukasz Szulc. Jego rywalem będzie utytułowany wojownik z Płocka, Piotr Woźnicki.

- To bardzo twardy chłopak. Bardzo dużo i mocno kopie, ale ja właśnie z takimi lubię walczyć i w tym upatruję swojej szansy. Akcja polegająca na przechwyceniu nogi i wyprowadzeniu kontry to moja specjalność - zapewniał 25-letni Szulc.

Z Woźnickim nigdy nie walczył, ale dwa lata temu obaj byli bardzo blisko skrzyżowania rękawic. - Mogliśmy spotkać się w finale amatorskich MP w K1. Niestety mój najbliższy przeciwnik nie zdołał wygrać walki półfinałowej. Od tego czasu sporo się jednak zmieniło. On zahartował się w bojach na zawodowym ringu, a ja ostatnio leczyłem kontuzję nadgarstka. Nie chcę się w ten sposób asekurować, tylko powiedzieć, że Woźnicki to wymagający zawodnik, który na pewno łatwo skóry nie sprzeda - dodał Szulc.

Do pasjonującego starcia przygotowuje się on w Czerwonym Smoku pod okiem trenera Bartosza Jezierskiego. - Budowanie formy jest standardowe, ale w naszym klubie trudno narzekać na nudę. Ostatni tydzień upłynął pod znakiem wizyty Białorusina Jurija Bulata. To 4-krotny zawodowy mistrz świata w MuayThai, więc warto było skorzystać z jego wiedzy i doświadczenia - przekonywał jeden z bohaterów "mieszanej" gali w hali AWF.

W planach Szulc ma też udział w prestiżowych imprezach w Holandii, gdzie w listopadzie ubiegłego roku nawiązał kontakt z guru kickboxingu, słynnym Ernesto Hoostem. - W Kraju Tulipanów co weekend odbywa się 5-6 gal. U nas oficjalnych konfrontacji przybywa, ale wciąż daleko nam do poziomu Holandii. Martwi mnie trochę to, że na naszym roku uwidacznia się dominacja MMA, które jest promowane w oparciu o Mariusza Pudzianowskiego. A moim zdaniem K1 jest bardziej czytelne i widowiskowe niż MMA. Nawet ja mam bowiem kłopoty z rozszyfrowaniem dźwigni i uchwytów - zakończył Szulc.

Przedsprzedaż biletów na galę "Night of Champions" (najtańsze wejściówki po 40 zł, miejsca na balkonie) prowadzona będzie do 11 lutego, od poniedziałku do piątku w godz. 16-22, w siedzibie organizatora zawodów, Samolewski Gym na os. Przyjaźni (pawilon 132c). Więcej informacji o imprezie na stronie www.extragale.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Poznań - Gala sportów walki "Night of Champions" - Poznań Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto