Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań: Mógł zagłodzić psa na śmierć! Diana czeka na pomoc [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

AGA
Psie strony na poznan.naszemiasto.pl
Psie strony na poznan.naszemiasto.pl facebook.com/FundacjaOchronyZwierzatAS
Pośród śmieci, we własnych odchodach, zaryglowana za 2-metrowym płotem, w ponad 30-stopniowym upale, leżała wycieńczona z braku wody i długotrwałego głodzenia suczka w stanie agonalnym - tak sytuację w jednym z poznańskich ogródków działkowych relacjonuje poznańska Fundacja Animal Security.

Mógł zagłodzić psa na śmierć

Do makabrycznego odkrycia doszło w niedzielę, 5 lipca na jednym z ogródków działkowych przy Drodze Dębińskiej w Poznaniu

- Dostaliśmy zgłoszenie dotyczące skrajnego zaniedbania suczki przetrzymywanej na jednym w poznańskich ogródków działkowych. Osoby proszące o interwencję twierdziły, że opiekun głodzi psa. To co zastaliśmy na miejscu przeszło nasze najśmielsze wyobrażenia - relacjonują wolontariusze fundacji. - Pośród śmieci, we własnych odchodach, zaryglowana za 2-metrowym płotem, w ponad 30-stopniowym upale, leżała wycieńczona z braku wody i długotrwałego głodzenia suczka w stanie agonalnym.

Suczka nie miała siły wstać, nie reagowała na wołanie i ludzi kręcących się wokół.

- Pokryta była muchami, glizdami wychodzącymi z odbytu, kleszczami, larwami much… Właściciela na miejscu nie zastaliśmy. Diana została natychmiast przetransportowana do kliniki. Walczymy o jej życie - mówią miłośnicy zwierząt z Animal Security.

Co się dzieje ze skrajnie wychudzoną Dianą?

Uratowana przez wolontariuszy suczka Diana przebywa w klinice.

- Z informacji jakie dostaliśmy od lekarza prowadzącego, stan suni w tej chwili jest stabilny. Suczka miała zrobioną lewatywę, po której okazało się że tkwił w niej prawie kilogram skamieliny kostnej, straciła też całą tkankę mięśniową i tłuszczową, przez co będzie miała trudności z utrzymaniem się o własnych siłach, do czasu rekonwalescencji - informuje Animal Security

Jak się okazało po badaniach, pies ma zaawansowaną muszycę. W ciele Diany tkwiło ok. 100 kleszczy.

- Po oczyszczeniu skóry psa, pozostały rany i podrażnienia w okolicach odbytu, gdyż tam zagnieździły się larwy much. Niestety wyniki badań krwi nie są zadowalające, ale przy tym stanie to zupełnie normalne - podają wolontariusze.

Właściciel Diany zgłosił kradzież psa

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, właściciel wygłodzonej suczki w poniedziałek zgłosił zniszczenie płotu na działce i kradzież psa...

Pomóż fundacji zająć się Dianą!

- Jak wiecie jesteśmy w trudnej sytuacji finansowej, dlatego bardzo prosimy o wsparcie, liczy się każda złotówka. Darowizny można przekazywać na nasze konto Alior Bank: 11 2490 0005 0000 4500 2768 5532 - informują wolontariusze Fundacji Animal Security z Poznania.

Aktualne informacje o Dianie znajdziecie na stronie wydarzenia na facebooku: Skrajnie wychudzona, zarobaczona, w stanie agonalnym - Diana walczy o życie...

ZOBACZ TAKŻE:

OBEJRZYJ FILM

Omal nie zginął zakopany żywcem. Pies Bary wraca do zdrowia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto