Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań - Okłamał policjantów. Nie wie dlaczego...

Agnieszka Smogulecka
Za składanie fałszywych zeznań i zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było odpowie Mateusz B. z Opoczna. Prawdopodobnie zgubił kluczyki od auta i bał się powiedzieć o tym pracodawcy, wymyślił więc, że powie, że auto zostało skradzione.

- We wtorek zostawiłem auto przy Nowotomyskiej, w czwartek już go tam nie było - mówił policjantom.

Funkcjonariusze z Grunwaldu mówią krótko: "To było dziwne postępowanie". Mateusz B. nie chciał bowiem powiedzieć, gdzie w Poznaniu mieszka. Po kolejnym przesłuchaniu przyznał, że pracuje na czarno w branży budowlanej, u mężczyzny, którego się boi. Słyszał, że szef był karany, a jego brat (który razem z nimi przeprowadzał remonty) jest poszukiwany. Wszyscy, na czas pracy w Poznaniu, wynajęli jedno mieszkanie. Policjanci zajęli się więc nie tylko citroenem, ale i tropieniem budowlańców.

Okazało się, że auto nigdy nie stało na Nowotomyskiej, a Mateusz B. kłamał. Samochód odnaleziono na Łazarzu - był otwarty, brakowało akumulatora. Mateusz B. przyznał, że tam je zostawił, a kradzież wymyślił, nie potrafił wyjaśnić dlaczego. Udało się też namierzyć budowlańców. Ich szef nie był gangsterem (choć w przeszłości był karany za kradzież).

Zainteresowanie policji wzbudził jego brat. Mężczyzna pomylił się przy podawaniu imienia. Później tłumaczył, że bał się, bo sądził, że może być ścigany, bo kilka lat temu miał zapłacić grzywnę. - Zapomniał, że zrobił to brat - mówią policjanci, którzy w piątek ujęli kolejnego mężczyznę, który zmyślił kradzież.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto