25 tys. widzów oklaskiwało sobotniego wieczoru na Stadionie Miejskim w Poznaniu światowej sławy włoskiego tenora Andrea Bocelliego. Jego koncert uświetnił obchody setnej rocznicy powstanie Uniwersytetu Poznańskiego, ale zarazem był też finałowym akcentem trwającego w Poznaniu Międzynarodowego Festiwalu Universitas Cantat. Wybitny śpiewak z towarzyszącymi mu osobami przyleciał do Poznania prywatnym samolotem.
Pierwszą cześć koncertu wypełniły takie operowe szlagiery jak marsz „Va Pensiero” z opery „Nabucco” Giuseppe Verdiego i aria „La Donna e Mobile”z opery „Rigoletto” tego kompozytora. Słuchaliśmy również m.in. „Come un Bel Di” Umberto Giordano, „Czardasza” Vittorio Montiego i „Brindisi” czyli słynnego „Libiamo” Giuseppe Verdiego. Aby wszyscy wszystko dobrze widzieli, ustawiono trzy telebimy. Jeden za sceną i dwa po bokach sceny.
W drugiej części koncertu znalazły się utwory z wydanej w październiku ubiegłego roku płyty Andrei Bocelliego „Si”, jak „Ave Maria”, ale także tak znane standardy jak „American Themes” Ennio Morricone, „What a Wonderful World” Louisa Armstronga, czy „Con Te Partiro” Francesco Sartoriego czyli „Time To Say Goodbye”. Wybitnemu śpiewakowi towarzyszyli wokalistki Ilaria Della Bidia i Maria Aleida Rodriguez, a także flecista Andrea Griminelli oraz Orkiestra Teatru Muzycznego w Poznaniu pod batutą Carlo Berniniego i reprezentanci chórów uczestniczących w festiwalu Universitas Cantat. Koncert był wydarzeniem, które na długo pozostanie w pamięci tych, którzy się na niego wybrali.
Sprawdź też:
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?