Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań: Pogrzeb lekarza, który zginął na przejeździe w Puszczykowie. 33-latek został pochowany na Cmentarzu Jeżyckim [ZDJĘCIA]

NK
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->Łukasz Gdak
Rodzina, znajomi, koledzy z pracy oraz inni poznaniacy pożegnali w piątek przed południem lekarza Piotra Żelasko, który zginął w tragicznym wypadku w Puszczykowie. Mężczyzna został pochowany na Cmentarzu Jeżyckim w Poznaniu.

Znany jest także termin pogrzebu 42-letniego Artura Urbaniaka, ratownika, który także zginął w wypadku w Puszczykowie. On z kolei zostanie pochowany 17 kwietnia. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o godz. 12.30 na cmentarzu Junikowo.

Pogrzeb lekarza, który zginął na przejeździe w Puszczykowie:

Obaj zmarli mężczyźni zostali też pośmiertnie odznaczeni. - Postanowieniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, za ofiarne niesienie pomocy drugiemu człowiekowi oraz poświęcenie w ratowaniu zdrowia i życia ludzkiego, zostali odznaczeni pośmiertnie Złotym Krzyżem Zasługi. Odznaczenie w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej przekaże na ręce Rodziny podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Maciej Miłkowski - informuje Tomasz Stube, rzecznik wojewody wielkopolskiego.

Do tragicznego wypadku w Puszczykowie doszło w środę po południu, 3 kwietnia. Rozpędzony pociąg wjechał w karetkę, która utknęła między zamkniętymi szlabanami na przejeździe kolejowym. Chociaż kierowca karetki próbował ustawić pojazd równolegle do szlabanu, nie udało się uniknąć zderzenie. Z trzyosobowej załogi przeżył jedynie kierowca, który jest w stanie ciężkim w szpitalu.

Okoliczności wypadku wyjaśnia zarówno prokuratura, jak i komisje powołane przez Pogotowie Ratunkowe oraz PKP Polskie Linie Kolejowe. - Śledztwo zostało wszczęte w sprawie spowodowania wypadku, w którym śmierć poniosły dwie osoby oraz spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym - mówi prokurator Michał Smętkowski.

Śledczy będą również badali dlaczego doszło do ujawnienia filmu, na którym widać moment zderzenia. – Zleciliśmy policji przeprowadzenie czynności mające na celu ustalenie jak doszło do wycieku materiału ze śledztwa – nie ukrywa prokurator Michał Smętkowski.

Zobacz więcej na temat wypadku w Puszczykowie:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto