Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań - Powstaje nowy projekt DePtaka

Elżbieta Podolska
Od ponad 8 lat trwa batalia o to, by mogło powstać nowe centrum DePtak. Póki co na terenie przyszłej budowy panuje wielki bałagan
Od ponad 8 lat trwa batalia o to, by mogło powstać nowe centrum DePtak. Póki co na terenie przyszłej budowy panuje wielki bałagan Paweł Miecznik
Coraz bliżej porozumienia w sprawie DePtaka. Inwestor, firma Deptak Projekt P2, uzgadnia wszystkie zmiany w projekcie z protestującymi mieszkańcami.

- Jeszcze musi minąć trochę czasu i dojdziemy do kompromisu - stwierdzili przedstawiciele mieszkańców ulicy Półwiejskiej na kolejnym spotkaniu z firmą Deptak Projekt P2, inwestorem Centrum DePtak.

Firma Deptak P2 jest trzecią, który chce budować u zbiegu ulic Półwiejskiej i Krysiewicza. Jak do tej pory mieszkańcom udawało się skutecznie blokować poprzednie propozycje. Teraz nowy właściciel terenu postanowił, że wszystkie etapy nowego projektu, którego autorem jest Grzegorz Kołodziej, będą konsultowane z protestującymi.

Czytaj także: Konsultacje w sprawie DePtaka

Ponad dwie godziny na spotkaniu z poznaniakami, główny projektant, Beata Kijowska, członek zarządu firmy, a także konstruktorzy i konsultanci wyjaśniali wszystkie wątpliwości dotyczące projektu. Na razie pokazano jedynie zarys. Nie ma jeszcze koncepcji fasady. DePtak ma być niższy o dwie kondygnacje, od tego, który miał powstać wcześniej. Dwa górne piętra zostaną cofnięte w stosunku do ulicy Krysiewicza. Obiekt będzie miał dwa, a nie cztery podziemne piętra. Ma być bardziej zharmonizowany z otoczeniem.

Mieszkańcy cały czas jednak boją się, że nowy budynek ograniczy nasłonecznienie, szczególnie kamienicy przy ulicy Szymańskiego. Boją się też o zakłócenie równowagi wód gruntowych i wytrzymałość kamienic, kiedy rozpoczną się wykopy. Nie zgadzają się także z tym, że inwestor jest w posiadaniu prawomocnej decyzji o warunkach zabudowy, bo jak twierdzą zaskarżyli ją i ma zostać odwołana.

Czytaj także: Projekt Deptaka gotowy za kilka dni

Chcą, by DePtak był jeszcze niższy i by jego granica od strony placu Wolności biegła zgodnie z linią kamienicy stojącej u zbiegu ulic Szymańskiego i Krysiewicza. Walczyć będą także o to, by działka została zabudowana jedynie w 75, a nie 95 procentach.

- Staramy się cały czas wyjaśniać wszystkie wątpliwości. Idziemy na kompromis, ale jesteśmy też zdeterminowani, by centrum powstało - twierdzi Beata Kijowska, członek zarządu Deptak Projekt P2. - Chcemy, by to miejsce nie straszyło, a zdobiło Poznań.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto