– Dobre 50 lat czekaliśmy na rynek z prawdziwego zdarzenia. W porównaniu z tym co było, to jest „niebo a ziemia” – uważa Małgorzata Woda-Leśniewska, klientka ryneczku.
– Wydaje mi się, że jest więcej miejsca do handlowania. Pojawiło się też sporo pawilonów, w których będą funkcjonować sklepiki. Uważam, że jest to idealne miejsce spotkań. Starsi ludzie będą mogli zrobić zakupy i potem usiąść na ławeczkach i pogadać.
Ryneczek na Świcie prezentuje się świetnie – ławeczki wśród zieleni, nowa, równa nawierzchnia targowiska, estetyczne, zadaszone i oświetlone stragany.
– Wybudowanych zostało 16 kiosków o powierzchni 15- lub 30-metrów kwadratowych – dodaje Robert Mańczak ze spółki Targowiska. – W sobotę na targowisku rozpocznie się handel. Najemcy kiosków na uruchomienie sprzedaży mają czas do 1 sierpnia, bo muszą zamówić na przykład meble, lodówki.
Zadowolenia z zakończonej inwestycji nie ukrywa Maciej Wudarski, zastępca prezydenta. – To efekt ciężkiej pracy, trudnych konsultacji i decyzji finansowych – zaznacza M. Wudarski. I dodaje, że modernizacja kosztowała prawie 4 mln zł. – Poprzednio mieliśmy 60 proc. wykorzystanej powierzchni. Teraz zainteresowanie jest większe, mamy właściwie podpisanych 100 procent umów na najem straganów i kiosków.
– Dziękujemy za ten ryneczek, bardzo długo na niego czekaliśmy – mówi pani Janka, mieszkająca przy Bukowskiej, podchodząc do prezydenta Wudarskiego. – Od 30 lat robię tutaj zakupy. Nigdzie nie ma takiego ryneczku, jak tu.
Ireneusz Kaczmarek, przedstawiciel kupców handlujących na Świcie przekazał prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi paczkę list z podpisami prawie 5 tys. podpisów mieszkańców, którzy walczyli o utrzymanie rynku na Świcie. – Pamiętam, jak to targowisko wyglądało – twierdzi J. Jaśkowiak. I zapowiada: – Kolejne targowiska też będą modernizowane.
Panu Marcinowi, kupcowi ze Świtu praktycznie wszystko się podoba, ale... – Nie mamy miejsca na parkowanie – wskazuje. – Cała Jutrzenka jest zajęta, busami nie mamy gdzie stanąć.
Z kolei pan Darek twierdzi, że jest jedna toaleta na 100 kupców, którą urządzono w starym sklepie w pawilonie „Słoneczko”.
– Są wyznaczone miejsca do wyładunku – odpowiada M. Wudarski. – Rozważaliśmy budowę parkingu podziemnego, ale to są wysokie koszty, a ponadto oznaczałoby to zamknięcie targowiska na dwa lata. Wkrótce pojawi się nowa toaleta, utrzymana zostanie też ta w „Słoneczku”.
Oberwanie chmury. Ponad 120 interwencji strażaków w Poznaniu i okolicach:
Źródło: TVN24
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
