Prawie 300 robotników zajmuje się obecnie głównie pracami wykończeniowymi. Montowane są m.in. instalacje: sanitarne, mające dostarczać ciepło i wodę oraz elektryka.
– To są kilometry kabli i rur – podkreśla Słowek.
Są już także układane płytki w części toalet i szatni. Lada moment rozpocznie się betonowanie posadzek w piwnicach, stawianie ścianek wewnętrznych i montaż sufitów podwieszanych.
– Małe opóźnienia dotyczą budowy konstrukcji zewnętrznej, przy głównym wejściu. Wpływ na to mają minusowe temperatury i padający śnieg – zaznacza Słowek.
Największe wrażenie robi część sportowa, która składać się będzie z dwóch basenów. Olimpijski będzie miał długość 50 metrów i 10 torów. Drugi, o głębokości 5 m znajduje się z tyłu. Będzie to basen do skoków z wieżą (trampoliny i pomost na wysokości 10 m). Na trybunach zasiądzie 4 tysiące kibiców. W części sportowej będą też pomieszczenia do kontroli antydopingowej, a także pokoje dla sędziów, komisji technicznych i dziennikarzy. Nowy obiekt ma spełniać wszelkie wymogi federacji międzynarodowych, które przyznają prawa do organizacji ważnych imprez sportowych, takich jak mistrzostwa Europy, czy świata.
Natomiast w części rekreacyjnej do dyspozycji gości znajdzie się siedem basenów, z czego cztery na zewnątrz. Jedną z największych atrakcji powinien być basen ze sztucznymi falami, oraz kształcie kończyny z wodnymi masażami i będący repliką statku pirackiego. Dodatkowo będzie można skorzystać z trzech zjeżdżalni i... dzikiej rzeki.
– Jedna trasa rzeki ma być czynna w sezonie letnim i znajdzie się na zewnątrz kompleksu. Druga będzie w środku. Co ciekawe, z obu w jednym momencie będzie mogło zjeżdżać po kilka osób – dodaje Słowek.
Ale to nie wszystko! Zbudowanych zostanie 15 saun, kompleks odnowy biologicznej, klub fitness z siłownią. Za wstęp na część rekreacyjną poznaniacy zapłacą 20 zł, z kolei możliwość popływania na basenie sportowym ma kosztować 12 zł. W planach jest budowa obok Term lodowiska, a także krytych kortów tenisowych i do squasha.
– Czekamy na decyzję, która włączy nasz pomysł pod inwestycje związane z Euro – mówi Magdalena Wesołowska, prezes spółki Termy Maltańskie.
Budową Term Maltańskich zajmuje się konsorcjum firm, z których głównym wykonawcą jest Alstal z Inowrocławia.
Samochodem czy Maltanką?
Do term będzie można dojechać samochodem lub kolejką Maltanka.
Droga dla aut prowadzić będzie wpierw do Novotelu, a następnie do ulicy Trockiej, gdzie znajdować się ma parking z pół tysiącem miejsc postojowych. Zmotoryzowani będą mogli również dojechać ulicą Krańcową. Spółka Termy Maltańskie prowadzi rozmowy z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym, do którego należy Maltanka. Kolejka od kwietnia do października kursuje na trasie Jezioro Maltańskie – nowe zoo. Jeden z przystanków Maltanki ma się znajdować obok kompleksu basenów.
Budowa dróg wewnętrznych wokół term oraz ronda będzie należała do Zarządu Dróg Miejskich.
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?