Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań - Wechta walczy o wielomilionowe odszkodowanie

Elżbieta Podolska, BOK
Miasto wybudowało ulicę dojazdową do osiedla i  musi za to zapłacić odszkodowanie
Miasto wybudowało ulicę dojazdową do osiedla i musi za to zapłacić odszkodowanie Waldemar Wylegalski
Sprawa odszkodowania w wysokości niemalże 27 mln zł, które miasto miałoby zapłacić firmie Wechta S.K.A. trafiła do Stowarzyszenia Rzeczoznawców Majątkowych – dowiedział się „Głos Wielkopolski”.

W ciągu trzech miesięcy zapadnie decyzja, jak wysokie ma być odszkodowanie za wybudowanie ulicy Szyperskiej częściowo na działkach dewelopera.
Co ciekawe, bez tej ulicy do swoich domów dojechać nie mogliby m.in. mieszkańcy osiedla Wechty. Miasto wybudowało ulicę prywatnemu inwestorowi, a teraz jeszcze będzie musiało najpewniej zapłacić potężne odszkodowanie.

W 2004 roku urzędnicy Zarządu Dróg Miejskich wykonali projekt drogi, a prezydent wydał decyzję o jej lokalizacji. Trzy lata później Zarząd Geodezji i Katastru Miejskiego Geopoz nakazał wypłacenie odszkodowania Wechcie. Co takiego się wydarzyło?

Czytaj także: Poznań. Jak się promujemy przed EURO 2012? Wojną!

Sprawa wzięła się stąd, że któryś z urzędników nie dopełnił obowiązków i nie podpisał stosownych umów. Efekt? Droga jest w części na gruncie, który nie należy do miasta. Należy do Wechty, ale jego nikt nie pytał o zgodę. Teraz z budżetu miasta trzeba będzie wypłacić pokaźną kwotę.

Ulica została wybudowana przez ZDM i jest ulicą miejską, ale prowadzi do osiedla TBS-u i domów postawionych przez Dariusza Wechtę. Siedem lat temu wniósł on sprawę o odszkodowanie, bowiem bezprawnie wytyczono tę ulicę zajmując po kawałku dwóch działek: z pierwszej 0,0637 ha (636 metrów kwadratowych) i z drugiej 0,0061 ha (61 metrów kwadratowych).

– To jest miejska ulica – mówi Dariusz Wechta, prezes Wechta S.K.A. – Miasto wytyczyło drogę, jak mu pasowało. Nikt ze mną nie rozmawiał na temat wykorzystania moich działek. W tej sytuacji nic nie mogę zrobić. Muszę czekać.

Od 7 lat trwa walka, w którą zaangażowany jest nie tylko Urząd Miasta, ZDM, ale też i wojewoda wielkopolski, do którego miasto zwróciło się o wydanie decyzji w tej sprawie. Wojewoda natomiast przekazał ją Starostwu Powiatowemu.

Starosta już dwa razy wydawał decyzję pozytywną dla Wechty i dwa razy miasto się od niej odwoływało. Ostatni raz w lutym tego roku. – Teraz sprawa została skierowana do Stowarzyszenia Rzeczoznawców Majątkowych z całą dokumentacją i operatem przedstawionym przez Dariusza Wechtę – mówi Maciej Milewicz z biura prasowego Urzędu Miasta. – Mają zweryfikować dane i wydać opinię. Chcemy, by kwota została umniejszona m.in. o koszty rozbiórki nieruchomości, które znajdowały się na tych posesjach.

– Obecnie sprawa jest w zawieszeniu – tłumaczy Tomasz Stube, rzecznik prasowy Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu. – Czekamy na opinię ze Stowarzyszenia Rzeczoznawców Majątkowych i wtedy wojewoda podejmie decyzję.

Wechta w NSA
Naczelny Sąd Administracyjny zajmie się dzisiaj skargą kasacyjną firmy Wechta, dotyczącą unieważnienia warunków zabudowy dla osiedla mieszkaniowego na Ratajach. Decyzję korzystną dla dewelopera uchyliło w maju 2009 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Także wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego był niekorzystny dla Wechty. Dlatego firma odwołała się do NSA. Wcześniej zwróciła się do miasta o odszkodowanie, ale prezydent odmówił.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto