Do tragicznego wypadku i śmierci Słowaka doszło w niedzielę w okolicy miasta Dolny Kubin, około 40 km od polskiej granicy. W wypadku brali udział kierowcy z Polski poruszający się samochodami luksusowych marek - Ferrari, Porsche i Mercedes.
Ścigali się na publicznej drodze, łamiąc wszelkie przepisy drogowe, w tym zakaz wyprzedzania i ograniczenia prędkości. Auto Słowaków zostało staranowane przez porsche. W wypadku zginął 57-letni obywatel Słowacji, a jadąca z nim 50-letnia żona i 21-letni syn zostali ranni. Stan kobiety jest ciężki. Polakom nic się nie stało.
Jednym z Polaków biorących udział w zdarzeniu jest 27-letni Adam Sz., syn bogatego biznesmena, właściciela firmy z Poznania z branży usług poligraficznych. Sam również zasiada w organach spółki. Żółte ferrari należało do jego ojca.
W czwartek sąd zdecydował, że poznaniak nie zostanie aresztowany, a w procesie będzie odpowiadał z wolnej stopy. Do aresztu trafił za to kierowca porsche, któremu sąd zarzuca spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Tragiczny rajd polskich kierowców na Słowacji. W czołowym zderzeniu zginął przepisowo jadący kierowca - zobacz wideo:
źródło: SK Markiza/x-news.pl.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?