Grzegorz Ganowicz, przewodniczący rady miasta, który w czwartek został zatrudniony do wyrabiania chleba z mąki razowej, masła i maślanki, w domu jest odpowiedzialny za sałatkę warzywną.
- Eksperymentuję przy robieniu sosu. Jest z domieszką jogurtu, jabłek i tabasco - mówi Grzegorz Ganowicz.
Przewodniczący rady miasta przyznaje się też do nieco nietypowego mieszania smaków:
- U nas w domu zawsze jest drożdżowa, mało słodka baba, którą jem z plastrem wiejskiej szynki i sosem chrzanowym - opowiada.
W domu Lidii Dudziak wielkanocną specjalność przygotowuje mąż. - Tradycją są zrazy z wołowiny, które przygotowuje mój mąż. To jest jego specjalność i nikogo podczas gotowania do nich nie dopuszcza - opowiada Lidia Dudziak, radna miejska PiS.
Poznańscy radni gotowali w SPOT. Zobacz:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?