Nagrody w konkursie Poznański SuperKot 2015
Opiekunowie Poznańskich SuperKotów 2015 w imieniu swoich mruczących podopiecznych odebrali nagrody w kocim konkursie. Karmel jako zwycięzca plebiscytu otrzymał voucher na zakupy wart 760 zł brutto. Sadar Saretta*PL, nasz srebrny medalista, dostał bon o wartości 600 zł brutto. Buczek z trzeciego miejsca wygrał voucher na 485 zł brutto. Zwycięzcy będą mogli zrealizować vouchery w sieci sklepów ZooZakupy.pl.
Buczek szuka domu stałego
Buczek-rozrabiaka mieszka w domu tymczasowym z dwiema kocimi współlokatorkami, z którymi tworzy wesołą czarno-białą ekipę.
- Bucz zrzuca doniczki, wdrapuje się na szafki, podgryza ręce, pije wodę spod kranu i z... ubikacji i robi wszystko, co kociak robić powinien - mówi Daria Baum, tymczasowa opiekunka trzeciego Poznańskiego SuperKota.
Opiekunka wciąż szukam domu stałego dla miauczącego podopiecznego. A jaki powinien być Ten Ktoś, kto weźmie do siebie Buczka?
- Na pewno cierpliwy - wymienia kocia mama. - Powinien też wiedzieć, że Buczek lubi rządzić w mieszkaniu. A jak już się zmęczy swoim rządzeniem, lubi wdrapać się na kolana, albo na kark człowieka, w który wyciera swój zasmarkany nos. Jest przekochanym kotem!
Idealnym domem dla Buczka jest dom niewychodzący. Kociak był wcześnie pozbawiony matki, stąd nie jest zbyt delikatny. Dlatego dzieci w przyszłym domu Buczka powinny być w wieku, w którym już człowiek rozumie, że gdy ciągnie się kota za ucho, to kot może udrapać.
Kontakt w sprawie adopcji Buczka - Fundacja Agapeanimali, tel. 61 674 71 10 (czynny od poniedziałku do piątku w godz 10-20 i w soboty od 10 do 16).
Sadar Saretta*PL będzie miał dziewczynę!
- Co u Sadara? Rośnie! Ma 9,2 kilograma. O dziwo nie je więcej niż przeciętny kot: ok 100-120 g pokarmu suchego, 100-150 g mokrego i 200-220 g surowego kurczaka - taką ludzką porcję obiadową - mówi Marek Trefler, właściciel rudego maine coona.
Sadar jest jedynym kotem w domu Treflerów, ale właściciel powoli rozgląda się za najlepszą partią dla swojego kocura. - Jestem przed faktem rejestracji hodowli - informuje.
Ostatnio mogliśmy podziwiać Sadara z hodowli Saretta*PL na pokazie kotów rasowych w Klinice Dużych i Małych Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Teraz kot musi wyleczyć się i odpocząć przed następnym wielkim występem - kwietniową Międzynarodową Wystawą Kotów Rasowych w Kościanie.
Karmel jako kot idealny
Karmel pojawił się w jednym z miejsc, gdzie wolontariusze Fundacji Koci Pazur dokarmiają dzikie, wolno żyjące koty.
- Najprawdopodobniej miał już dom, bo był już wykastrowany - mówi Emilia Degentysz, opiekunka Karmela. - Przez zapalenie dziąseł, przez ból nie był w stanie jeść tyle, ile potrzebował i trafił pod naszą opiekę w nie najlepszej kondycji. Trafił więc pod opiekę weterynarza-dentysty. Niestety, część zębów musiała być usunięta. Ale zostały mu kiełki, które bardzo chętnie eksponuje.
Gdy mowa o charakterze Karmela, to najważniejsze jest jedno - kocha ludzi. Lubi też inne koty, ale najbardziej ceni sobie obecność człowieka. Karmel pasuje do domu, w którym są małe dzieci. A nawet - dużo małych dzieci.
- Szukamy dla niego kogoś, kto będzie miał do niego cierpliwość i będzie mu poświęcał czas i... miłość! - A co do dzieci: Karmel był na spotkaniu fundacyjnym w przedszkolu i tam chętnie przyjmował mizianki od dzieci. Było dość głośno i tłocznie, ale wcale mu to nie przeszkadzało - dodaje wolontariuszka.
Kontakt w sprawie adopcji Karmela - Fundacja Koci Pazur, [email protected], tel. 502 111 279 (czynny od poniedziałku do piątku w godz. 18-20)
ZOBACZ TAKŻE:
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?