Niedopełnienie obowiązków oraz "przestępstwa urzędnicze" zarzuca Prokuratura Rejonowa w Szamotułach Marii B., byłej dyrektor Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Pile.
Maria B. pilską biblioteką kierowała przez 18. lat. Gdy we wrześniu ubiegłego roku przeszła na emeryturę, jej następczyni szybo doszukała się wielu nieprawidłowości w funkcjonowaniu placówki.
Wyniki kontroli przeprowadzonej przez starostwo powiatowe były zadziwiające. Wykazano braki w księgozbiorze na kwotę ponad 46 tysięcy złotych. Sprawa trafiła najpierw do prokuratury w Pile, a później w Szamotułach. Po przeszło pół roku postępowania prokuratorzy postawili Marii B. zarzut niedopełnienia obowiązków.
- Grozi za to kara do trzech lat pozbawienia wolności - wyjaśnia Paweł Gryziecki, szef Prokuratury Rejonowej w Szamotułach.
Zdaniem prokuratury, olbrzymi bałagan, jaki panował w pilskiej bibliotece nie musiał być wynikiem złej woli dyrektor. Jego przyczyną mogło być zwykłe niedbalstwo. - Książki w bibliotece powoli są odnajdywane, a Maria B. składa obszerne wyjaśnienia. Wskazuje pewne dokumenty, które mogą przemawiać na jej korzyść - wyjaśnia prokurator Gryziecki.
Na razie nie jest więc przesądzone, czy postępowanie zakończy się skierowaniem aktu oskarżenia przeciwko dyrektor do sądu. Niewykluczone, że sprawa zostanie umorzona.
Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
