18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prywata proboszcza w trakcie mszy!

Redakcja
Kościół to miejsce modlitwy, ale to także doskonały punkt reklamowy. To wcale nie żart, a sytuacja z gołanieckiej parafii, gdzie proboszcz reklamuje... prywatną firmę

W mojej miejscowości panuje ciche przyzwolenia na układ ksiądz kanonik - firma pogrzebowa Hajduk. Firmy ościenne z Wągrowca nie mają większych szans na wykonanie usług, co zresztą mogą potwierdzić (...) W razie śmierci członka rodziny należy zgłosić się do „naszej firmy pana Hajduka” - podaje w mailu do redakcji jeden z naszych czytelników, którego oburzyła sytuacja w Gołańczy.

Co ciekawe, na tym nie koniec „reklamowego procederu” w świątyni. Reklama widoczna jest również w gablocie z ogłoszeniami parafialnymi.

Trzecia Niedziala Wielkanocna, Tydzień Biblijny i data 14.04.2013 -to nagłówek ogłoszenia zawieszonego m.in. wśród intencji mszalnych, w którym czytamy. Punkt pierwszy: kapłan dziękuje kobietom za adorację w intencji dziecka poczętego, w punkcie drugim już jednak nakierowuje jak powinien zachować się każdy parafianin.

- Przypominam, że gdy ktoś umrze, najpierw trzeba iść do naszej firmy p. Daniela i On wszystkie sprawy poprowadzi... - czytamy w ogłoszeniach parafialnych ks. Leonarda Kowalczyka. Prywata proboszcza dzieli społeczność miejscowości na północy naszego powiatu. Część osób bowiem sprzeciwia się tego rodzaju „reklamie”w kościele, który ich zdaniem jest Domem Bożym. Inni stają w obronie kapłana.

- Bardzo nam się podobają kazania księdza i to, co mówi, bo dobrze przecież mówi. Niech tak będzie dalej - przyznaje otwarcie starsza kobieta spotkana przez nas we wtorek po mszy świętej. Niestety, mimo usilnych prób nie udało się nam skontaktować z samym duchownym.

- Księdza proboszcza nie ma - tłumaczył po mszy wikariusz gołanieckiej parafii, który tego dnia sam odprawiał nabożeństwo. Bezskutecznie, wielokrotnie próbowaliśmy dodzwonić się także do ks. Kowalczyka na numer podany przez niego na stronie Diecezji Bydgoskiej, do której po reformie Kościoła sprzed kilku lat należy Gołańcz. Telefon został odebrany dwukrotnie. Za pierwszym razem słuchawkę podniosła kobieta, tłumacząc, iż nie wie gdzie jest ksiądz, że jak przyszła do pracy, to jego już nie było i nie wie kiedy się zjawi. To samo przekazał nam także mężczyzna, który telefon odebrał za drugim razem. W większości prób połączenia niestety nikt nie podnosił słuchawki.

CZYTAJ WIĘCEJ W TYGODNIKU WĄGROWIECKIM

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto