Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni osiedlowi na start!

Lilia Łada
Lilia Łada
Powinien mieć społecznikowską pasję, no i umieć bezbłędnie rozliczać miejskie pieniądze. Od poniedziałku w siedzibach osiedlowych komisji wyborczych można zgłaszać kandydatów na na członków rad osiedli.

Nie da się ukryć, że zainteresowanie kandydowaniem do rad i pracą samych rad w ogóle jest wśród poznaniaków niewielkie, a w całkiem sporej ilości osiedli trudno znaleźć chętnych do kandydowania. Dlaczego? Jednym z powodów jest zapewne przekonanie o tym, że radny osiedlowy w gruncie rzeczy niczego nie może, jest natomiast doskonałym chłopcem do bicia dla mieszkańców osiedla, jeśli coś im się nie podoba.
Jednak radni osiedlowi mogą zrobić całkiem sporo dla swojej okolicy i mają na to środki.
- Radni działają w ramach budżetów gmin, otrzymują 10 tysięcy złotych na jednego mieszkańca, ale poza tym mogą się także starać o przeróżne dotacje, pomoc w ramach Wieloletniego Planu Inwestycyjnego - wyjaśnia Elżbieta Sparażyńska, kierownik oddziału organizacji w Wydziale Wspierania Jednostek Pomocniczych Miasta. - I na przykładzie kilku osiedli widać, że za te pieniądze można naprawdę dużo zrobić...

A co konkretnie? Można zrobić przede wszystkim dobre boiska osiedlowe - większość z nich zawdzięczamy właśnie staraniom rad osiedli, tak samo jak nowiutkie place zabaw czy efektowne zieleńce i skwerki. To radni osiedlowi bardzo często organizują zajęcia dla seniorów i świetlice dla młodzieży.
- Oczywiście środki, którymi dysponują radni, muszą być wydawane jak pienidzące miejskie: z fakturami i rachunkami na każdą złotówkę, z uwzględnieniem ustawy o zamówieniach publicznych - dodaje pani Elżbieta.
Dlatego umiejętność zarządzania budżetem bardzo się radnym przydaje, tak samo zresztą, jak sztuka organizowania przetargów - bo właśnie tą drogą są wyłaniani wykonawcy większości robót zleconych przez rady osiedli.

Ale jest całkiem sporo osiedli w Poznaniu, które swoich rad nie mają, bo... nikt nie okazał się chętny, by kandydować lub bo mieszkańcy nie byli na tyle zainteresowani wyborami, by pójść zagłosować. To oczywiście nie oznacza żadnego kataklizmu czy braku środków na niezbędne prace czy remonty osiedla, ale... Nie ma nikogo, kto by wywalczył pieniądze na remont placu zabaw czy osiedlowego parku, kto by zorganizował osiedlowy festyn czy koncert w miejscowym domu kultury. Może to niewiele, w końcu Poznań jest miastem, w którym atrakcji i rozrywek nie brakuje i bez rad osiedli, ale... jakoś przyjemniej mieszka się na osiedlu, którego mieszkańcom chce się o nie zadbać. Tak po prostu.

Kandydatów na członków rad osiedlowych można zgłaszać w dniach do 13 lutego od 17. do 19. w siedzibach osiedlowych komisji wyborczych. Same wybory odbędą się w niedzielę, 15 marca. Wszystko o wyborach znajdziesz tutaj.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto