Do pomówienie przez Andrzejewskiego (tak przynajmniej utrzymywał przed sądem Jerzy M.) miało dojść podczas obrad jednej z ostatnich sesji, gdzie radny wytknął obecnemu tam Jerzemu M., że będąc w ubiegłym roku na zebraniu przedwyborczym w Świerczynie, wyraził się niepochlebnie o zmarłym sołtysie tej wsi.
- Widząc, że panie przygotowują stypę, zachował się w sposób bezczelny, mówiąc, że skórka jest ciepła a już się pogrzebiny robi – miał powiedzieć Krzysztof Andrzejewski o Jerzym M.
Urażony tym stwierdzeniem Jerzy M. skierował sprawę do sądu, twierdząc, że radny mówi nieprawdę. Sąd nie podzielił opinii mieszkańca nadprośniańskiej gminy i pozew oddalił.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?