- Studnia powstała w kolonii trędowatych w Puri w Indiach - informuje Justyna Janiec-Palczewska z Fundacji.
Kolonię tą prowadził zmarły w 2006 r. o. Marian Żelazek, misjonarz i wielki przyjaciel dr Błeńskiej.
- Studnia ta, to najpiękniejszy pomnik jaki mogłaby sobie pani doktor wymarzyć - dodaje Palczewska. - Codziennie będzie z niej korzystało około 300 mieszkańców wioski trędowatych.
Decyzja o budowie studni została podjęta pod koniec zeszłego roku. Potrzebne na jej wybudowanie pieniądze wpłacali ludzie, którym bliska była osoba dr Błeńskiej oraz o. Mariana Żelazka.
- Na budowę studni potrzebne było 18 tys. zł. - opowiada Palczewska. - Kiedy zaczęły napływać kolejne wpłaty, powoli stawało się dla nas jasne, że pieniędzy wystarczy na budowę kolejnych studni.
Do dzisiaj uzbierało się blisko 60 tys. zł. Kwota ta pozwala wybudować cztery studnie. Dwie powstaną w kolonii w Puri, natomiast dwie kolejne w kolonii trędowatych w Jeevodaya, gdzie od 26 lat pracuje polska lekarka dr Helena Pyz.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?