Od rozpoczęcia sezonu rowerowego minęły zaledwie trzy miesiące, a poznańscy rowerzyści pobili już kolejne rekordy. Użytkowników Poznańskiego Roweru Miejskiego nie tylko cały czas przybywa, ale coraz częściej wypożyczają jednoślady. Liczby robią wrażenie!
Obecnie w Poznaniu jest 88 stacji Poznańskiego Roweru Miejskiego. W okresie od 1 marca do 30 maja tego roku rowerzyści skorzystali z nich łącznie 337 tysięcy razy. Dla porównania – w tym samym czasie w 2016 roku wypożyczeń było „zaledwie” 84 tysiące. Poza tym, do tej pory każdy rower w tym roku był używany średnio ponad 181 razy, w zeszłym tylko 84.
– Jesteśmy pod wrażeniem tego, jak rośnie popularność Poznańskiego Roweru Miejskiego. Od początku ubiegłego roku system został rozbudowany dwukrotnie – z 443 do 923 rowerów, a liczba wypożyczeń wzrosła aż czterokrotnie. Tylko w ciągu trzech ostatnich miesięcy w systemie PRM zarejestrowało się także ponad 19 tysięcy nowych użytkowników – mówi Marek Pogorzelski z firmy Nextbike, która jest operatorem PRM.
Nextbike nie ma wątpliwości – w Poznaniu będzie to rekordowy rok pod względem liczby wypożyczeń.
– To właściwie przesądzone. 337 tys. wypożyczeń w 2016 r. osiągnęliśmy na przełomie września i października, a w 2017 roku tyle jest już przed końcem maja – dodaje M. Pogorzelski.
Miłośnicy jednośladów w Poznaniu mogą liczyć na więcej. Już w 2016 roku system został wzbogacony o rowery z fotelikami do przewozu dzieci, a na trzech stacjach na terenach rekreacyjnych wokół jeziora Maltańskiego pojawiły się rowerki dla najmłodszych. Wprowadzono także promocyjną taryfę dla osób identyfikujących się imienną kartą PEKA z zapisanym na niej
ważnym w strefie A biletem okresowym. Jak się okazuje, w planach Zarządu Transportu Miejskiego jest kolejna rozbudowa PRM.
– Rozbudowa zaplanowana jest na 2018 rok – wtedy będzie do dyspozycji użytkowników 108 stacji (w tym jedna sponsorska) i
ponad 1120 rowerów. Sieć stanie się doskonalsza i bardziej domknięta – zapewnia Agnieszka Smogulecka, rzecznik ZTM w Poznaniu.
– Już teraz PRM spełnia moje oczekiwania. Dzięki dobrym lokalizacjom bez problemu łączę rower z autobusem lub tramwajem, co znacznie ułatwia życie w mieście – mówi Tomasz Mika, rowerzysta z Poznania.
Poznański Rower Miejski okazał się wielkim sukcesem, ale nie obyło się bez „wpadki”. W tym roku Zarząd Transportu Miejskiego musiał bowiem nałożyć na operatora systemu kary o łącznej wartości 200 tysięcy złotych. Wszystko przez opóźnienia w dostawie terminali.
– W efekcie w 21 nowych lokalizacjach zainstalowane zostały terminale innego typu niż były zamówione. Na początku sezonu 2017 stwierdziliśmy również odchylenia od terminów dotyczących relokacji rowerów (przekroczenie terminu uzupełniania jednośladów w stacjach) – dodaje Agnieszka Smogulecka z ZTM.
Źródło: Głos Wielkopolski - Poznaniacy szturmują miejskie stacje rowerowe. To będzie rekordowy sezon
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?