Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Roznosił ulotki za darmo?

Monika Garbarczyk
Monika Garbarczyk
16-letni Adam znalazł pracę na lato. Rozdał 4 tys. ulotek, ale właściciel firmy, który zlecił mu tę pracę, nie zamierza mu za nią zapłacić. Sprawdziliśmy, co należy zrobić w takiej sytuacji.

Wakacje to czas, w którym młodzi ludzie podejmują się różnych prac. Najczęściej praca ta polega na roznoszeniu ulotek. Jest ona stosunkowo opłacalna i niezobowiązująca, dlatego młodzi ludzie chętnie chwytają się tego zajęcia. Mogłoby się wydawać, że jest to idealna praca wakacyjna, gdyby nie to, że często można trafić na nieuczciwych pracodawców, którym do zapłaty za naszą prace niespieszno.

Takiego właśnie pracodawcę spotkał szesnastoletni Adam mieszkający na Winogradach. Za rozniesienie tysiąca ulotek jednej z poznańskich pizzerii miał otrzymać 70 zł. To kwota znacznie wyższa niż proponowane w innych firmach.

- Przez tydzień rozniosłem cztery tysięce ulotek, za co powinienem otrzymać 320 zł, ale kiedy przyszedłem po zapłatę, usłyszłem, że nie dostanę pieniędzy i że mam się więcej nie pokazywać, bo "własna matka mnie nie pozna" - opowiada Adam.

Umowa zawarta była słownie, więc potwierdzenia pisemnego o zawarciu umowy chłopak nie ma.

Co w takiej sytuacji należałoby zrobić? Sprawdziliśmy w Państwowej Inspekcji Pracy w Poznaniu.

- Umowa zlecenie i umowa o dzieło mogą być zawierane w formie ustnej. Obie te umowy dotyczą przepisów kodeksu prawa cywilnego - wyjaśnia pracownik poznańskiego oddziału PIP.

Gdy okazuję się, że pracodawca mimo wykonanej przez nas pracy nie chce nam zapłacić, a umowę zawarliśmy ustnie, można wystosować do niego pismo z prośbą o uregulowanie długu, jaki ma wobec nas. Pisząc taki list należy pamiętać, aby zamieścić w nim kwotę, którą jest nam dłużny pracodawca i termin w którym pieniądze te powinniśmy otrzymać.

- Jeśli pracodawcą nam odpisze, a nie jest to odpowiedź pozytywna, nie wszystko stracone. Może ona posłużyć nam jako dowód. Jakakolwiek odpowiedź ze strony zatrudniającego jest przyznaniem się do stosunków służbowych z pracownikiem - informuje jeden z pracowników PIP w Poznaniu. 

Wystosowanie wezwania do zapłaty jest formą polubownego załatwienia sprawy. W przypadku nie uzyskaniu odpowiedzi jedyną możliwością odzyskania wynagrodzenia jest złożenie pozwu do sądu.

Jak należałoby to zrobić? Przede wszystkim ważne są dowody oraz świadkowie. Jako dowód posłużyć mogą ulotki, które były materiałem naszej pracy, a także ogłoszenie, dzięki któremu znaleźliśmy pracę. Świadkami mogą być osoby, które widziały jak praca ta była wykonywana.

Niestety, opłatę za wniesienie pozwu do sądu płaci poszkodowany w wysokości zależnej od tego, ile dłużny jest nam pozwany. Reszta zależy już od decyzji sądu.

Najlepszą jednak ochroną przed takimi sytuacjami jest zawieranie umowy w formie pisemnej.


Jeśli zostałeś oszukany, twoja praca nie została wynagrodzona lub poszukujesz bezpłatnej porady prawnej, możesz udać się pod jeden z niżej wskazanych adresów:

Studencka Uniwersytecka Poradnia Prawna
Al. Niepodległości 26, Dom Studencki "Hanka"
tel. 0 61 829 39 10

Biuro Poselskie Posła Marka Zielińskiego
ul. Zwierzyniecka 13
czw. w godz. 13.00-15.00
tel. 0 61 842 72 38

Biuro doradcze "Gestor"
ul. Słowackiego 13/29
tel. 0 61 847 23 16

Niestety, aby umówić się na spotkanie z prawnikiem, musimy uzbroić się w cierpliwość, np. w biurze Gestor pierwszy wolny termin wypada w październiku. 


WAKACJE 2009
W POZNANIU
kultura, sport, turystyka
TRANSFERY 2009KONKURSY MM POZNAŃ
sprawdź co możesz wygrać
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto