Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzeźby w Poznaniu: Niszczeją pomniki PRL-u [ZDJĘCIA]

Paulina Rezmer
Paulina Rezmer
Rzeźby w Poznaniu: "Rodzina" Heleny Ertel-Jakubowskiej
Rzeźby w Poznaniu: "Rodzina" Heleny Ertel-Jakubowskiej Poznańska Rzeźba Plenerowa
"Rodzina" Heleny Ertel-Jakubowskiej jest pokancerowana, a w klatce piersiowej jednej z postaci zieje betonowa rana. Rzeźby w Poznaniu z czasów PRL-u odchodzą w zapomnienie.

Podobnie jak te na Cytadeli, betonowe figury zdobiące poznańskie osiedla składają się na kompleks prezentujący przekrój polskiej, powojennej rzeźby plenerowej. Są jednak w o wiele gorszym stanie, niż prace na Forcie Winiary.

- Brakuje stosownej dokumentacji, w większości przypadków trudno ustalić właściciela, a co za tym idzie, również odpowiedzialnych za konserwację prac - mówi Bededykt Kasznia, rzeźbiarz, którego prace można oglądać w zbiorach muzealnych i prywatnych, a dawniej na Biennale Małych Form Rzeźbiarskich w Poznaniu, na których zdobył złoty medal.

Kasznia jest autorem "Łucznika", który od 1972 roku zdobił os. Piastowskie. - Kilka lat temu, na prośbę spółdzielni, odrestaurowałem zniszczony pomnik. Miał wrócić na dawne miejsce, ale zniknął - wspomina. - Własnością spółdzielni są trzy rzeźby: "W tańcu" Spisak-Madejczyk, "Lot" Sobocińskiego i "Dziewczynka z misiem" Ulatowskiej-Gosławskiej - wylicza Iwona Ossowska z SM Osiedle Młodych. Jaki los spotkał "Łucznika" nie wiadomo.

Fatalny los spotkał pracę Anny Krzymańskiej. - Podczas prac ziemnych na os. Jagiellońskim "W przestrzeni" wyrwano z fundamentem. Praca nie wróciła na właściwe miejsce - mówi artystka. - Poruszałam temat dwukrotnie, ale miasto twierdzi, że nie ma pieniędzy na restaurację - tłumaczy Krzymańska.

ZOBACZ TEŻ: Rzeźby w Poznaniu - festiwal lodowych dzieł sztuki

Poznaniakom dobrze znana jest jej rzeźba "Paw" znajdująca się w parku Marcinkowskiego w centrum miasta. - Siedem lat temu pieniądze na odlanie pomnika z brązu znalazły się w Zarządzie Dróg Miejskich. Chciałam, żeby projekt był kontynuowany, ale dzisiaj nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za pamiątki po minionejepoce - dodaje. Jedna z takich pamiątek szczególnie przeszkadzała mieszkańcom ulicy Wiklinowej na Dębcu. W styczniu z terenów zielonych przy placu zabaw zniknęła rzeźba nieznanego autora z lat 70-tych. - Chcieliśmy ją odrestaurować na koszt spółdzielni, otrzymaliśmy jednak wniosek poparty podpisami, w którym mieszkańcy apelowali o usunięcie rzeźby - tłumaczyła Ewa Parzych, prezes Dębieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
- Żeby nie dopuścić do takich sytuacji w przyszłości, trzeba zwrócić uwagę mieszkańców na wartość prac, które, w przeciwieństwie do dzisiejszych rzeźb plenerowych miały za zadanie humanizować i urozmaicać przestrzeń- podkreśla Piotr Libicki, plastyk miejski.

Zobacz też: Poznańska Rzeźba Plenerowa

Wśród autorów rzeźb plenerowych są Hanna Rodzińska, czy Bazyli Wójtowicz. O ocaleniu ich prac od zapomnienia myślą twórcy strony Poznańska Rzeźba Plenerowa. - Mamy sporą dokumentację fotograficzną. W przyszłym roku wystąpimy o grant na odnowienie i opisanie pomników - mówi Piotr Stawiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto