Przepełnionemu od lat schronisku, pół roku temu inspektor weterynarii postawił kilka warunków. Po kontroli Ireneusz Szefliński wskazał w przytulisku wiele nieprawidłowości. Jednym z zaleceń pokontrolnych inspektora był zakaz przyjmowania zwierząt oraz konieczność ograniczenia liczby psów z 240 do 110.
Innym, przywrócenie pierwotnej funkcji pomieszczeniom, które zostały zaadaptowane na potrzeby czworonogów. Chodziło przede wszystkim o usunięcie psów z pomieszczenia socjalnego, administracyjnego i magazynu paszowego. Na dostosowanie się do zaleceń, pracownicy schroniska mieli czas do końca lipca.
- Zwierząt w pokoju socjalnym już nie ma. Stworzyliśmy też pokój adopcyjny i wybudowaliśmy trzy pomieszczenia gospodarcze z tyłu boksów. Oddzielamy również wybieg, który zmniejszy luz biegającym psom - mówi Katarzyna Rosińska z TOZ.
Pracownicy schroniska starali się też nakłonić koninian do przygarnięcia bezdomnych zwierząt. Organizowane były akcje adopcyjne, psy ogłaszano na portalach i w gazetach, a do domów mieszkańców Konina trafiły specjalnie wydrukowane ulotki nakłaniające do adopcji.
Przez pół roku liczba zwierząt w schronisku zmniejszyła się o 74 psy
- Od początku roku zmniejszyliśmy liczbę zwierząt o 74 psy. W tym czasie wydaliśmy 249 psów, ale przyjęliśmy 249. Obecnie mamy 140 psów. W ostatni weekend zeszliśmy prawie do 133, ale znowu trafiły do nas psy z gmin, których nie mogliśmy nie przyjąć. To były zwierzęta z wypadków i błąkające się suki, które pozostawione same sobie trafiłyby w końcu ze szczeniakami - mówi Katarzyna Rosińska. - Z niepokojem czekamy na wizytę inspektora, ale mamy nadzieję, że spojrzy na nas łaskawym okiem - dodaje.
Ireneusz Szefliński do przytuliska wybiera się w tym tygodniu. Po kontroli i rozmowach z przedstawicielami Urzędu Miasta podejmie decyzję co do przyszłości placówki. - Kiedy byliśmy na kontroli w czerwcu, było już widać, że w schronisku wiele się zmieniło. Musimy zobaczyć, jak to teraz wygląda i czy wszystko idzie w dobrym kierunku - mówi Ireneusz Szefliński. - Jeśli jednak okaże się, że nie będzie w schronisku 110 psów, to znaczy, że decyzja nie została wykonana. Wtedy będziemy upominać miasto i prowadzić rozmowy. Niewykonanie zaleceń może również w ostateczności skutkować zamknięciem schroniska - dodaje.
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?