Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Schronisko w Szczecinie nie pomieści wszystkich kotów

Paulina Targaszewska
archiwum
O przyjmowaniu kotów do schroniska, inwestycjach w placówce i budowie nowej opowiada Ewa Mrugowska, kierownik placówki.

Pojawiły się głosy, że do schroniska znów nie są przyjmowane koty. Dlaczego tak się dzieje?
Faktycznie był taki moment, kiedy musieliśmy wstrzymać przyjmowanie do schroniska bezdomnych kotów. Wszystko przez górkę kociąt, jaka zawsze w okresie letnim pojawia się w schronisku dla bezdomnych zwierząt. W pewnym momencie trafiały do nas dziesiątki małych kotów. Nie byliśmy w stanie ich wszystkich przyjąć. Nie zmieściłyby się w kociarni, nie miałyby zapewnionego tam bezpiecznego pobytu. Wszystko wróciło już do normy, ale problem z wysypem kociąt niestety co rok powraca. Populacja psów jest pod kontrolą, niestety koty wolnożyjące wciąż nie są wystarczająco często sterylizowane. Problem ten jest już poruszany z przedstawicielami miasta. Konieczne jest rozszerzenie programu dotyczącego sterylizacji wolnożyjących kotów.

Niedługo koty mają mieć w schronisku więcej miejsca.
Tak, przygotowujemy się do rozpoczęcia prac przy budowie domu kota. Ma on powstać na tyłach schroniska. Koty będą miały w nim do swojej dyspozycji około 50 metrów kwadratowych powierzchni. Dom kota powstanie z pieniędzy z budżetu obywatelskiego. Zostało na ten cel około 70 tysięcy złotych brutto. Będziemy potrzebować dodatkowych funduszy na wyposażenie domu kota, czyli na zakup dodatkowych klatek, drapaków, legowisk itp. Liczymy na datki od mieszkańców na ten cel.

Kiedy rozpoczną się prace budowlane przy domu kota?
Chcielibyśmy je rozpocząć jeszcze w październiku tego roku.

Jakie inne inwestycje szykują się w schronisku?
Dużo pracy już za nami, ale wciąż mamy jeszcze dużo do zrobienia. Zależy nam, aby zwierzęta przebywały w jak najlepszych warunkach. Jeszcze w tym roku chcemy wymienić posadzki w psiarni, w której do zdrowia dochodzą psy po zabiegach. Stare kafle trafią na śmietnik, a w ich miejscu pojawi się podłoga epoksydowa. W przyszłym roku chcielibyśmy też wymienić podłogę w psim wybiegu. W tym roku nie ma na to funduszy. Czeka nas ponadto wymiana chłodni na zwłoki, remont łazienki, wymiana instalacji grzewczej.

Nie lepiej byłoby wybudować nowe schronisko?
Pewnie, że tak. Zawsze lepiej jest budować coś nowego, niż budować stare. Zwłaszcza, że budynek schroniska był kiedyś chlewnią, zaadoptowaną na potrzeby placówki. Toczą się już nawet rozmowy na temat wyboru miejsca pod budowę nowego schroniska. Miasto zdaje sobie sprawę, że jest ono potrzebne. Jeśli podjęta zostanie decyzja o jego budowie, potrwa to zapewne kolejne trzy do pięciu lat.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto