Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skończy się taksówkarska samowolka, będzie jak przed Ławicą

Katarzyna Fertsch, Bogna Kisiel, Maciej Łosiak
Przed dworcem nie będzie już najpewniej postojów taksówek. Zostaną przesunięte nieco dalej, za most Dworcowy (na wizualizacji po lewej stronie). Radnym marzy się jednak przede wszystkim zlikwidowanie nieuczciwej konkurencji
Przed dworcem nie będzie już najpewniej postojów taksówek. Zostaną przesunięte nieco dalej, za most Dworcowy (na wizualizacji po lewej stronie). Radnym marzy się jednak przede wszystkim zlikwidowanie nieuczciwej konkurencji wizualizacja TriGranitTriGranit
Przed dworcem nie będzie już najpewniej postojów taksówek. Zostaną przesunięte nieco dalej, za most Dworcowy.

Przed Dworcem Głównym PKP od lat jest tak samo. Taksówkarze korporacyjni oskarżają niezrzeszonych o blokowanie – również siłą – postoju. Ci drudzy odpowiadają: na klienta trzeba poczekać, a nie podkradać go bez kolejki. Dobrych pomysłów na rozwiązanie konfliktu dotychczas brakowało. Teraz radni mają plan, jak unormować sytuację. A i pretekst jest doskonały: budowa Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego.

Czytaj także: Rozpoczął się proces zabójców taksówkarza

Co ciekawe, problem taksówkarskiej mafii oficjalnie nie istnieje. Krzysztof Zandecki z wydziału działalności gospodarczej UM nazywa go „miejską legendą”. – Żaden taksówkarz nigdy nie przyszedł i nie zgłosił, że jest zastraszany czy przeganiany sprzed dworca – przekonuje Zandecki.

Nieoficjalnie wszyscy jednak przyznają, że problem jest. Dlatego sprawą zajęli się radni. Zdecydowana większość członków komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego opowiada się za rozwiązaniem, które obowiązuje na terenie lotniska Ławica.

Czytaj także: Kolejni taksówkarze w rękach policji

– Zarządca dworca ogłasza przetarg i i wybiera dwie-trzy korporacje taksówkarskie, których pojazdy mogą stać na postoju taksówek przy dworcu PKP – wyjaśnia Mariusz Wiśniewski, radny Platformy. – Taksówkarze z innych korporacji mogą przywozić pasażerów na dworzec, ale nie wolno im oczekiwać na klientów – dodaje. To oznaczałoby koniec problemu.

Radny wskazuje, że obecnie nie ma możliwości, by ten wariant wdrożyć w życie, ponieważ plac dworcowy i ulica Dworcowa są terenem publicznym. Kolej mogłaby jednak wydzierżawić od miasta teren przed budowanym dworcem i nim zarządzać (a więc i ogłosić przetarg). Nieoficjalnie wiadomo, że z taką propozycją do władz
Poznania kolejarze już się zwrócili.

Czytaj także: Od lipca do Dworca Głównego tylko autobusem?

Radni rozważają też możliwość przesunięcia postoju taksówek bliżej ronda Kaponiera. – Wtedy taksówkarze wysadzaliby klientów przy Dworcu Letnim, a postój byłby na przeciwległej nitce Dworcowej – tłumaczy Wiśniewski.

Dzisiaj ma dojść do spotkania przedstawicieli budującej dworzec spółki TriGranit z drogowcami. Mowa będzie właśnie o tym, gdzie usytuować postój taksówek. – Naszym zdaniem powinien się on znaleźć pod mostem Dworcowym – mówi Przemysław Terlecki, reprezentujący TriGranit. – Taksówki powinny mieć tam swoje miejsca na stałe, także po wybudowaniu Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego.

Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta, twierdzi, że ostateczna decyzja w sprawie postoju taksówek jeszcze nie zapadła. Trwają prace nad różnymi wariantami. A już dzisiaj na plac budowy dworca wjadą maszyny, które zaczną stawiać fundamenty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto