Sławomir Hinc w urzędzie odpowiadał między innymi za kulturę i oświatę. W 2009 roku zastąpił tragicznie zmarłego Macieja Frankiewicza. Jego działania i wypowiedzi dotyczące edukacji i kultury bulwersowały artystów, działaczy organizacji pozarządowych, nauczycieli i naukowców, polityków id dziennikarzy. Od prezydenta Ryszarda Grobelnego domagali się oni odwołania Hinca ze stanowiska. Prezydent długo pozostawał głuchy na postulaty poznaniaków.
Zobacz też: Więcej o Sławomirze Hincu
Czarę goryczy przeważyła zapowiedź reorganizacji sieci szkół. Po ogłoszeniu zamiaru likwidacji szkół podniósł się rwetes i padły zarzuty przeciwko Sławomirowi Hincowi. Prezydent miał dosyć.
Już w pierwszych dniach stycznia zrobiło się głośno o tym, że Ryszard Grobelny odwoła Hinca. Poznańskie media informowały o ty, że Grobelny szuka nowego wiceprezydenta. Lada dzień spodziewana była oficjalna decyzja. Ryszard Grobelny nie zdymisjonował jednak swego zastępcy. Hinc natomiast w poniedziałek rozesłał do dziennikarzy komunikat o tym, że we wtorek o godz. 10 w sali malinowej poinformuje dziennikarzy "o swojej przyszłości w strukturach miejskich".
Dla dziennikarzy sprawa jest prosta: Hinc uprzedza ruch prezydenta Grobelnego i sam rezygnuje ze stanowiska. Chce wyjść z twarzą z niezręcznej sytuacji.
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?