Śmierć 3-latka z Poznania - Czy dziecko było w szpitalu? Prokuratura twierdzi, że tak
Szpital Dziecięcy im. B. Krysiewicza punktuje dotychczasowe ustalenia w sprawie:
W piątek 24 stycznia 2014r. w godz. 7.45-8.20 do pielęgniarki Izby Przyjęć zgłosiła się osoba bez dziecka informująca o dolegliwościach jej dziecka.
Z przekazu kobiety nie wynikało, że stan dziecka jest naglący (nagranie video + głos kamery punktu rejestracyjnego).
Pielęgniarka uznała, że wizyta ma charakter informacyjny.
Poinformowana została przez pielęgniarkę o przyjętym sposobie postępowania (wizyta u lekarza rodzinnego, ewentualna hospitalizacja na podstawie decyzji lekarza rodzinnego).
Monitoring ogólny pozostałych części szpitala pokazuje, że osoba która zgłosiła się do Izby Przyjęć była prawdopodobnie z inną osobą i dzieckiem (zapis przekazany do analizy policyjnej).
Bezpośrednio po informacji pielęgniarki, po ok. 20-30 min. dziecko trafiło do lekarza rodzinnego (pediatry), który po gruntownym badaniu, nie widział wskazań do leczenia szpitalnego i po wydaniu zaleceń odesłał dziecko do domu.
Czy istniał związek przyczynowo - skutkowy pomiędzy zgonem dziecka a działaniami poprzedzającymi wyjaśni postępowanie prokuratorskie i sekcja zwłok.
Więcej o stanowisku szpitala przeczytasz na stronie Głosu Wielkopolskiego
Śmierć 3-latka z Poznania: Szpital chce wyjaśnić sprawę - SKOMENTUJ!
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?