Dziewczyna była studentką III roku pedagogiki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza.
Na 8. piętro gmachu Uniwersytetu Przyrodniczego wjechała razem z chłopakiem. Jak relacjonował portier, na jego przyjście studentka czekała około dwóch godzin.
Najpierw rozmawiali w pokoju samorządu, później weszła do męskiej toalety. Stamtąd wyskoczyła przez okno.
Dlaczego zdecydowała się na tak desperacji krok? Podobno kilka godzin wcześniej była w dobrym humorze.
Policja ustaliła, że studentka popełniła samobójstwo. Sprawa została przekazana prokuraturze.
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?