Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SP nr 48: Jak się czegoś nauczyć, kiedy tutaj śmierdzi?

Anna Jarmuż
- Najgorzej jest latem. Śmierdzi jednak przez cały rok - mówią dzieci i nauczyciele.
- Najgorzej jest latem. Śmierdzi jednak przez cały rok - mówią dzieci i nauczyciele. Waldemar Wylegalski
Dzieci ze szkoły i przedszkola przy ulicy Sarmackiej od lat uczą się w budynku, który nie jest podłączony do kanalizacji.

- To skandal. Przecież żyjemy w XXI wieku - uważają rodzice, dzieci i nauczyciele. Co o poprawie warunków sanitarnych mówią urzędnicy? Miasto nie ma pieniędzy na taką inwestycję.

- W szkole przy Sarmackiej uczy się moja wnuczka, druga z nich chodzi do przedszkola - mówi Elżbieta Skrzypczyńska, ze Stowarzyszenia Sarmacka. - Szambo znajduje się tuż pod oknami stołówki i sali gimnastycznej. Śmierdzi tam nie tylko latem, ale przez cały rok. Jeden mieszkaniec jest sobie z tym w stanie poradzić, ale w szkole i przedszkolu jest ponad 300 dzieci. Trzeba im zapewnić godziwe warunki.

Szkoła i przedszkole przy Sarmackiej istnieją od kilkudziesięciu lat. Podstawówka powstała jeszcze przed drugą wojną światową, przedszkole kilkanaście lat później. Od roku szkolnego 2013/2014 wszystkie dzieci mają się uczyć w jednym zespole szkolno-przedszkolnym. Kanalizacji nadal jednak nie będzie.

Czytaj też: Nowy sklep sieci Lidl stanie przy ul. Naramowickiej w Poznaniu

- Zleciliśmy specjalistom przygotowanie projektu. Zgromadziliśmy potrzebną dokumentację, jednak od czterech lat słyszymy to samo - nie mamy co marzyć o kanalizacji - żali się Małgorzata Maćkowiak, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 48.

A szambo musi być opróżniane co tydzień. Kosztuje to 17 tys. zł rocznie.
- Pieniądze, które szkoła musi wydawać na wywóz nieczystości powinno się przeznaczyć na inne cele: remont sal, zakup sprzętu - wylicza Adam Szabelski, przewodniczący Rady Osiedla Naramowice. I dodaje: - Kanalizacja po pewnym czasie i tak by się zwróciła, a szkoła mogłaby dzięki temu zaoszczędzić.

Rada osiedla postanowiła wziąć sprawę w swoje ręce. Podjęto już uchwałę, w której wnioskuje się o zarezerwowanie w budżecie miasta na 2013 r. środków na kanalizację. Do swojego pomysłu planują przekonać teraz miejskich radnych.

To, że doprowadzenie kanalizacji, zarówno do szkoły i przedszkola, jak i sąsiednich budynków, jest technicznie możliwe przyznaje także Aquanet. Jest to jednak kosztowne. Doprowadzenie kanalizacji do szkoły i przedszkola to wydatek 380 tys. zł, a skanalizowanie całego rejonu leżącego pomiędzy ulicami Madziarską, Umultowską, Kastylijską, Alzacką wyniesie 2,6 mln zł. Spółka nie zarezerwowała dotąd środków na ten cel. Co więcej, nie wiedziała, że taki problem w ogóle istnieje. Tymczasem, miejscy urzędnicy są zdania, że to dyrekcja szkoły wraz z radą osiedla i Aquanetem powinni rozwiązać "śmierdzący problem".

- Wiem, że brak kanalizacji może być kłopotliwy. Jednak sytuacja finansowa miasta jest taka jaka jest. A inwestycja ta długo się nie zwróci - tłumaczy Grzegorz Buchert z Wydziału Oświaty Urzędu Miasta.


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY


Codziennie rano najświeższe informacje z Poznania i regionu na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto