Spalarnia śmieci - będą konsultacje z mieszkańcami

Do roku 2015 Polska musi drastycznie zmniejszyć liczbę wysypisk śmieci na terenie kraju. Problem dotyczy także Poznania – nie może u nas powstać nowe wysypisko, dlatego wyboru właściwie nie mamy – problem piętrzących się odpadów może rozwiązać tylko spalarnia śmieci.

Poznań bierze pod uwagę kilka lokalizacji – był m.in. pomysł, aby spalarnia powstała w pobliżu ul. Krańcowej, ale na ten moment najbardziej prawdopodobna wydaje się budowa w Karolinie, gdzie będzie mniej uciążliwa.
- Jest już tutaj elektrociepłownia, co rozwiązuje problemy technologiczne z uzyskiwaniem energii cieplnej ze spalarni. Nie będzie też problemów z transportem czy utylizacją odpadów. Także z punktu widzenia obrońców środowiska ta lokalizacja wydaje się chyba najlepsza - przekonuje wiceprzewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej w Radzie Miasta Poznania, Andrzej Bielerzewski.

Budowa takich obiektów zawsze budzi jednak opory mieszkańców - nikt nie chce mieszkać w pobliżu wysypiska czy spalarni śmieci. Decyzji ostatecznej o budowie jeszcze nie ma, ponieważ radni zdecydowali, że najpierw należy przeprowadzić konsultacje społeczne z mieszkańcami oraz przeprowadzić kampanię informacyjną, która przełamie stereotypy szkodliwości spalarni śmieci.

- Tych największych przeciwników na pewno nie uda się przekonać, ale wiele osób jest niezdecydowana - sami nie wiedzą, jak działa spalarnia śmieci i jak wpływa na środowisko. To ich będziemy starać się przekonać - wyjaśnia Bielerzewski. -  Na pewno użyjemy argumentów ekonomicznych - w Suchym Lesie  też protestowano przeciwko budowie wysypiska śmieci, a dziś mieszkańcy nie narzekają.

Czy jest szansa, aby mieszkańcy Karolina otrzymali dodatkowe korzyści z sąsiedztwa spalarni, np. płacili niższe ceny za energię cieplną?
- W tej chwili nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, ale na pewno jest to rozwiązanie warte zastanowienia - odpowiada radny Bielerzewski.