Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spółdzielnie budują nowe mieszkania

Katarzyna Fertsch
Na Zwycięstwa będzie mogło zamieszkać 140 rodzin
Na Zwycięstwa będzie mogło zamieszkać 140 rodzin fot.strona internetowa spółdzielni
Wiosną Spółdzielnia Mieszkaniowa „Winogrady” planuje rozpocząć budowę czterech bloków na osiedlu Zwycięstwa. Mimo że nie ma jeszcze pozwolenia na budowę, to zainteresowanie nowymi mieszkaniami jest spore – kilka z nich zostało już nawet kupionych.

Cztery bloki, czyli około 140 mieszkań, powstaną od strony ulicy Połabskiej. Jeszcze kilka lat temu miejsce to szpeciła niedokończona budowla sprzed ponad trzydziestu lat.

– Po rozbiórce zyskaliśmy plac pod inwestycję – mówi Grzegorz Kaźmierczak, zastępca prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej „Winogrady”. – Mieszkańcy w referendum zdecydowali o przeznaczeniu tego terenu.

Pod blokami znajdzie się dwupoziomowy parking podziemny, który pomieści 200 samochodów. Będą tu mogli parkować nie tylko mieszkańcy nowych bloków, ale też już tych stojących na osiedlu.

Ponieważ spółdzielnia sama nie może zarabiać na sprzedaży mieszkań w nowych blokach, postawi je firma deweloperska (ona też wyłoży pieniądze). Spółdzielnia, na której ziemi zbudowany zostanie blok, otrzyma część zarobionych pieniędzy.

– Liczymy, że do kasy wpłynie około 5 mln zł – mówi Kaźmierczak. – Te pieniądze zasilą fundusz remontowy.
Około 6 mln zł spółdzielnia planowała zarobić na innym bloku, który powstał na osiedlu Przyjaźni. Niedługo wprowadzą się do niego pierwsi lokatorzy. Wolne mieszkania jeszcze są, choć niewiele.

– To chyba pokazuje, że spółdzielnie mieszkaniowe cieszą się zaufaniem – twierdzi prezes Kaźmierczak. – Wiele bloków zbudowanych przez firmy prywatne stoi przecież pustych.

Budowa bloku na Przyjaźni była możliwa, kiedy rozebrano baraki dawnego komisariatu. Władze spółdzielni postanowiły wykorzystać teren. Pieniądze zarobione na sprzedaży mieszkań w tym miejscu również zasilą fundusz remontowy. A wydatków nie brakuje: w wielu budynkach konieczna jest wymiana instalacji, wind, remonty klatek schodowych i korytarzy.

Tak konkretnego przeznaczenia zarobionych pieniędzy nie ma Spółdzielnia Mieszkaniowa „Jeżyce”, która również postawiła blok (przy ulicach gen. Maczka i Urbanowskiej). Znalazło się w nim czterdzieści mieszkań. Kilka z nich nie znalazło jeszcze nabywców.

– Członkowie spółdzielni, którzy mieszkają w innych blokach, mogą tu wykupić miejsce parkingowe w garażu – mówi Przemysław Stefaniak, zastępca prezesa jeżyckiej spółdzielni.

W tym przypadku spółdzielnia zarobi na sprzedaży własności gruntu. Stefaniak przyznaje, że Winogrady są w zdecydowanie lepszej sytuacji, jeśli chodzi o tereny pod podobne inwestycje.

– Na Jeżycach wolnych przestrzeni jest zdecydowanie mniej – mówi.
Nowych bloków na terenie swoich osiedli nie buduje Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa. I jak zapewniają jej przedstawiciele, w najbliższym czasie podobnej inwestycji nie planują.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto