Spotkanie z misjonarzem w Krajence
Ks. Adam Samsel – Misjonarz Świętej Rodziny, od wielu lat pracujący na misjach w Papui Nowej Gwinei, był gościem spotkania zorganizowanego przez Publiczną Szkołę Podstawową im. Marii Konopnickiej w Krajence.
- W trakcie naszej pierwszej rozmowy - mówi pomysłodawczyni i organizator spotkania, nauczycielka i katechetka, Barbara Pierko - ks. Adam obiecał, że oznajmi ludziom to, co usłyszał o Słowie Życia, co ujrzał własnymi oczyma i czego dotykały jego ręce. Przede wszystkim opowie o swoich misjonarskich doświadczeniach z tego malowniczego zakątka świata
- Jednak to, czego doświadczyliśmy w to czwartkowe przedpołudnie – kontynuuje pani Barbara – przeszło nasze najśmielsze oczekiwania.
Zaproszeni goście, z Księdzem Prefektem Łukaszem Krzewińskim na czele, uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej oraz Dyrekcja, nauczyciele i uczniowie klas I - IV krajeńskiej „podstawówki” słuchali z zapartym tchem barwnych opowieści ks. Adama o arkanach duszpasterskiej posługi, popartych zdjęciami przedstawiającymi bajkowe krajobrazy melanezyjskiej krainy.
- Papua Nowa Gwinea to prawdziwy raj dla turystów – mówił misjonarz. Jednak to przede wszystkim słabo rozwinięty kraj, borykający się z wieloma problemami społecznymi i gospodarczymi. Pomimo eksploatacji złóż miedzi, złota srebra, ropy i gazu Papua nie osiąga spodziewanych efektów, głównie z powodów niestabilności politycznej, zróżnicowania etnicznego oraz nieustannego narażenia na tsunami, wybuchy wulkanów oraz trzęsienia ziemi.
Ks. Samsel pracuje wśród Papuasów. Opowiadał o ich zwyczajach i kulturze. Wśród prezentowanych na spotkaniu eksponatów znalazły się takie rarytasy, jak: obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus w barwach i twarzach Papuasów, flagę, kamienny topór, strzały, czapka papuaska.
- Życie misyjne polega na tym, żeby być z nimi. Nam chodzi o to, żeby ludzie wiedzieli po co w ogóle żyją, dlaczego się nie zabijać, nie palić wiosek, nie niszczyć plantacji kawy. Z nimi trzeba być, trzeba jeść, pić wodę z kałuży. Misjonarzem jest ten, kto stara się nieść Dobrą Nowinę w ten sam sposób, jak czynił to nasz Pan Jezus Chrystus - opowiadał ks. Samsel
Niezwykłym przeżyciem dla zebranych była nauka modlitwy „ Ojcze Nasz” w języku plemiennym a także zaprezentowanie okazałego stroju papuaskiego. „Szczęśliwym modelem” dla tej prezentacji okazał się ks. Łukasz Krzewiński.
Na zakończenie uczniowie podziękowali Księdzu Misjonarzowi za spotkanie. Dzieci przekazały na Misję własnoręcznie zrobione różańce ( ok. 100 ) oraz zakładki do książek ( ok. 120 ) – prezenty dla papuaskich dzieci.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?