Do wypadku doszło w niedzielę, około godz. 15 na lokalnej drodze z Chodzieży do Stróżewa. Lokomotywa pociągu relacji Kraków-Kołobrzeg po uderzeniu w auto przeciągnęła je kilkadziesiąt metrów dalej pomiędzy słupami trakcji, a cały skład zdołał wyhamować dopiero po kilkuset metrach. Sprawczyni zdarzenia wyszła z wypadku jedynie potłuczona z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Karetka pogotowia odwiozła ją do szpitala. W pociągu nikomu nic się nie stało. Od strony technicznej lokomotywa nie została nawet zarysowana. Zarówno maszynista jak i kierująca byli trzeźwi.
Policjanci, którzy zabezpieczali miejsce zdarzenia, przesłuchiwali świadków i utrwalali ślady mówią, że starsza pani była o włos od śmierci.
Pociągi w tym miejscu zgodnie z przepisami rozwijają prędkość w granicach 100 km/godz. Przejazd ma odpowiednie oznakowanie, w tym sygnalizację świetlną i dźwiękową. Wszystko wskazuje na to, że 64-latka prawdopodobnie zlekceważyła podstawowe przepisy i zasady bezpieczeństwa.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?