Sprawa Jarosława Ziętary zostanie wyjaśniona?
Jarosław Ziętara, dziennikarz śledczy "Gazety Poznańskiej", specjalizujący się w aferach gospodarczych, zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy. Śledztwo początkowo prowadzone było w sprawie zaginięcia. W 1998 roku poznańska prokuratura doszła do wniosku, że dziennikarz "Gazety Poznańskiej" został uprowadzony i zamordowany. Postępowanie prokuratorskie rok później zostało jednak umorzone.
Zobacz też: Prokuratura twierdzi, że Jarosław Ziętara został zamordowany
O przekazanie śledztwa innej prokuraturze niż poznańska starali się nieżyjący już rodzice Ziętary, poznańscy dziennikarze i parlamentarzyści, a także powstały w 2010 roku Komitet Społeczny "Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary".
W 2011 roku do Premiera i Prokuratora Generalnego RP w sprawie Jarosława Ziętary apel wystosowali redaktorzy naczelni ogólnopolskich mediów. Specjalną konferencję zorganizowało Centrum Monitoringu Wolności Prasy. Starania o podjęcie śledztwa poparł Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Działa przedstawicieli wielu środowisk zakończyły się sukcesem. Śledztwo zostało wznowione. Tym razem pod nadzorem krakowskich prokuratorów.
Krakowscy śledczy przesłuchiwali świadków i szukali ciała Jarosława Ziętary pod Poznaniem. Zwłok jednak nie znaleźli.
We wtorek, 4 listopada 2014 roku, w sprawie zatrzymany został były senator i biznesmen Aleksander G. Jak wynika z informacji podawanych przez TVN24, Prokuratura Apelacyjna w Krakowie zamierza przedstawić mu zarzut podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary. Czynności prokuratorskie w toku. Aleksander G. przesłuchiwany jest w Poznaniu.
Podżeganie do zabójstwa zagrożone jest sankcją karna od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia.
Zobacz: Kim jest Aleksander G. zatrzymany w sprawie zabójstwa Ziętary?
Co się dzieje w stolicy Wielkopolski? Zajrzyj na poznan.naszemiasto.pl
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?