18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawa o podwójne zabójstwo w Ślesinie na wokandzie [ZDJĘCIA]

Beata Pieczyńska
Sprawa o podwójne zabójstwo w Ślesinie
Sprawa o podwójne zabójstwo w Ślesinie KMP Konin
Sprawa o podwójne zabójstwo w Ślesinie na wokandzie Sądu Okręgowego w Koninie. Dziś przesłuchanych zostało trzech świadków i sam oskarżony 27-letni Artur M., który odpowiada za zamordowanie swojego wuja i jego sąsiadki. Za dokonanie tych zbrodni grozi mu dożywocie.

Rozpoczęła się sprawa o podwójne zabójstwo w Ślesinie.
Na wokandzie Sądu Okręgowego w Koninie była we wtorek i będzie w środę.

Dziś sąd przesłuchał trzech świadków. Na jutro wezwano ich czternastu.
- Niewykluczone, że sprawa o podwójne zabójstwo w Ślesinie wymagać będzie powołania biegłych - mówi sędzia Robert Kwieciński Oskarżony 27-letni Artur M., który odpowiada za zamordowanie wuja i jego sąsiadki nadużywał alkoholu.

Za podwójne zabójstwo grozi mu dożywocie. Pod koniec maja 2013r. w jednym z domów przy głównej ulicy w Ślesinie znaleziono ciało emerytowanej nauczycielki - 74-letniej Wandy S.

Przypomnijmy; Nieobecność w miasteczku samotnie mieszkającej 74-latki, byłej nauczycielki, zauważyła sąsiadka, która poinformowała o tym, policję. Jak się okazało ciało kobiety znaleziono w jej domu a wynik sekcji wskazywał na zabójstwo. Za kilka dni na jaw wyszło drugie zabójstwo - 53-letniego Ryszarda M., który również stracił życie we własnym domu.
Kobieta zmarła z wykrwawienia. Miała głębokie rany kłute głowy. Została tak jak 53 latek została zaatakowana tym samym nożem kuchennym. Zabójca podciął mu gardło.

Artur M. zabił, bo był w ciągu alkoholowym i chciał pieniędzy na wódkę. Przyznał się do obu zbrodni. Mówił, że nie wie dlaczego dokonał morderstw. Z zamordowanym 53 latkiem, który był jego wujkiem miał dobre relacje.

Jak zeznała matka Artura M. był on w szkole podstawowej bardzo dobrym uczniem. Miał świadectwa z czerwonym paskiem. Kłopoty zaczęły się z nim w gimnazjum.

Oskarżony o morderstwo zabrał wujkowi 70 zł, telefon komórkowy, pół litra spirytusu i jeszcze kilka innych rzeczy, które sprzedał i za które kupił alkohol. Po dwóch dniach odwiedził sąsiadkę wuja – Wandę S. - ją też zabił dla pieniędzy na alkohol.

- Bardzo prawdopodobne, że sprawa jutro się nie zakończy - mówi sędzia Robert Kwieciński. A nawet gdyby tak się stało na wyrok trzeba będzie poczekać - dodał.
Za zabójstwo Arturowi M. grozi nawet dożywocie.

Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto