Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starosta dyskutuje z burmistrzem na "fejsie"

DB
Okazuje się, że Facebook zastępuje normalną rozmowę również wśród samorządowców. Na swoim profilu starosta pilski Mirosław Mantaj skrytykował opieszałość burmistrza Wysokiej w realizacji inwestycji. Poszło o 700 metrów krawężnika.

"Dzisiaj rozpoczęliśmy, jako powiat, na ulicy Świętego Walentego w Wysokiej wymianę 300 m krawężników. W porozumieniu z p. Burmistrzem określiliśmy, iż on zrobi 700 m, a powiat 300 m. (...) Ja byłem zmuszony czekać do zakończenia inwestycji i wymiany 700 m krawężnika, które zadeklarował p. Burmistrz. Niestety, wymienił ok. 350 m, a na sesji 29. 10. 2012 kłamał, że zrobił całość.

Ubolewam, że p. Burmistrz próbuje zrzucić winę na powiat, gdzie normalnie powinienem mu dowalić opłaty za zajęcie pasa drogowego, choć tego nie zrobiłem. Gdyby czas się cofnął i wiedziałbym, z kim mam do czynienia i jak mnie oszuka, to zrobiłbym to bez wahania, no ale nie chcę (...) we własne gniazdo sr..." - napisał na swoim profilu na Facebooku kilka dni temu starosta pilski Mirosław Mantaj.

- Rozmawiam z burmistrzem Wysokiej, ale napisałem post na Facebooku, żeby ludzi uświadomić, że nie zawsze winny jest powiat. Inwestycja ciągnie się od kilku miesięcy, ludzie mają już dość utrudnień. Skoro droga jest powiatowa, to winą za to obarczają powiat. Chciałem wyjaśnić, jak sytuacja wygląda naprawdę - tłumaczy Mantaj.

Marek Madej, burmistrz Wysokiej jeszcze tego samego dnia skomentował wpis starosty, stwierdzając, że oczernianie staje się w gminie Wysoka coraz bardziej powszechne. Radził też staroście, aby dokładnie sprawdził fakty. Dziś burmistrz się do tego wpisu nie przyznaje.

- Nie widziałem, co pan starosta napisał na Facebooku, więc ciężko mi cokolwiek komentować - mówi i dodaje, że wywiązał się z umowy. - W sobotę był radny powiatowy Stefan Piechocki i Krzysztof Tomczyk z Powiatowego Zarządu Dróg i sami widzieli, jak sytuacja wygląda. Faktycznie, część krawężników wymagała poprawki i one zostały zrobione. Inwestor może wchodzić ze swoimi pracami.

Starosta ma już dość przepychanek.

- Najważniejsze, żeby firma mogła wejść na plac i wylać asfalt przed przymrozkami. Jeśli krawężniki dalej nie będą zrobione, wykonamy je w przyszłym roku z własnych środków - kończy dyskusję Mantaj.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Starosta dyskutuje z burmistrzem na "fejsie" - Piła Nasze Miasto

Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto