Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strefa płatnego parkowania: Miasto nie może pobierać opłat w soboty!

NK
Jeśli wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu się uprawomocni, kierowcy nie będą musieli płacić za postój w sobotę w strefie płatnego parkowania
Jeśli wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu się uprawomocni, kierowcy nie będą musieli płacić za postój w sobotę w strefie płatnego parkowania Adrian Wykrota
Sąd w Poznaniu uznał, że miasto nie może pobierać od mieszkańców opłat za postój w soboty w strefie płatnego parkowania.

Wszystko wskazuje na to, że już niedługo parkowanie samochodów w Poznaniu w soboty będzie darmowe. Taką decyzję podjął we wtorek poznański Wojewódzki Sąd Administracyjny, który unieważnił niektóre zapisy w uchwale Rady Miasta Poznania mówiące o tym, że mieszkańcy powinni płacić za postój samochodów w soboty w strefie parkowania. Uchwałę Rady Miasta zaskarżyła poznańska Prokuratura Okręgowa, która w tym roku wygrała już kilka takich samych spraw w innych miastach. Tylko we wtorek poznański WSA unieważnił też identyczne uchwały z Międzychodu, Krobi, Wyrzysku i Chodzieży.

Obecnie musimy płacić za postój w strefie od poniedziałku do piątku w godz. 8-18 oraz w soboty od godz. 8 do 14. Taki system obowiązywał przez lata. Szansa na zmiany pojawiła się w 2011 roku, kiedy to Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że polskie miasta nie powinny pobierać opłat w soboty.

Co więcej w kwietniu tego roku NSA, rozpatrując sprawę z Augustowa, uznał, że sobota jest dniem wolnym od pracy i dlatego nie należy wtedy pobierać opłat za parkowanie. Po tym orzeczeniu do pracy przystąpiła poznańska Prokuratura Okręgowa, która zaczęła zaskarżać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego uchwały z różnych wielkopolskich miast wskazując, że są sprzeczne z orzecznictwem NSA. I jak na razie, każda ze spraw kończy się unieważnieniem fragmentów uchwał mówiących o opłatach w sobotę. Identycznie było również we wtorek w przypadku uchwały poznańskiej Rady Miasta.

Sąd odrzucił argumenty przedstawicieli miasta, którzy wskazywali, że w ustawie o dniach wolnych od pracy z 1951 roku, sobota nie jest wymieniona jako dzień wolny.

– Sąd uznał, że skarga jest zasadna i stwierdził nieważność uchwały w zaskarżonym fragmencie. Sąd nie zgadza się z argumentami (miasta – dod. red.), że co nie jest dniem wolnym od pracy jest dniem roboczym. W ocenie sądu tak nie jest – uzasadniał sędzia Józef Maleszewski.

WSA wskazywał również na wcześniejsze wyroki NSA oraz Wojewódzkich Sądów Administracyjnych w Krakowie czy Opolu, gdzie również zapadały podobne orzeczenia.

We wtorek na sali rozpraw obecny był Tadeusz Nawalaniec, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich, który nie chciał jednak komentować wyroku sądu. Stwierdził, że miasto najpierw musi zapoznać się z pisemnym uzasadnieniem wyroku i dopiero później podejmie decyzję o ewentualnym odwołaniu. Wyrok wciąż jest bowiem nieprawomocny.

Jeśli jednak wtorkowy wyrok się uprawomocni, będzie to oznaczało, że miasto rocznie straci około 1,2 mln zł z powodu braku opłat w soboty.
– Pieniądze nie będą wielkim problemem, gdyż jest to niewielka kwota w całym budżecie miasta. Tu bardziej chodziło o politykę transportową – wyjaśniał Tadeusz Nawalaniec.

I dodawał, że kierowcy będą mogli parkować za darmo w soboty dopiero po uprawomocnieniu się wyroku.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto