Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strzeszynek: Jeśli przeklniesz podczas gry, zapłacisz 100 złotych za darmowe boisko

Marcin Idczak
Wynajęcie boiska jest darmowe, chyba że się przeklina, Wówczas kosztuje 100 zł
Wynajęcie boiska jest darmowe, chyba że się przeklina, Wówczas kosztuje 100 zł Marcin Idczak
W Strzeszynku można za darmo wynająć boisko do siatkówki plażowej. Jednak jeśli się przeklina trzeba zapłacić 100 złotych za godzinę gry.

Pierwsi gracze korzystają już z boisk do siatkówki plażowej, które znajdują się nad jeziorem w Strzeszynku.
Dzierżawca ośrodka i prowadzący boiska postanowił, że można na nich grać za darmo jednak pod specjalnym ratunkiem.

– Wszystko mamy bezpłatne - wyjaśnia Jerzy Gumny, prowadzący ośrodek w Strzeszynku.  Zarówno boiska, jak też wypożyczenie linii, siatek, czy też piłek. Jednak jeśli ktoś użyje wulgarnego słowa na ,,K” to wówczas za wynajęcie boiska musi zapłacić 100 złotych za godzinę - wyjaśnia.
Właśnie przygotowywane są stosowne tablice, które na początku przyszłego tygodnia będą ustawione przy boiskach w Strzeszynku.

Najprawdopodobniej na nich słowo będzie w całości zacytowane, tak by nikt nie miał wątpliwości o jakie chodzi.

– I bardzo dobrze. O wiele przyjemniej się gra, gdy nie słychać wokół samych przekleństw - mówi Eliza Popowska, która z koleżankami w czwartkowy poranek korzystała z boisk do siatkówki w Strzeszynku.
Jej znajoma Magda Kałużna dodaje, że niestety, ale przed kilku laty zdarzyło się im, że przerwały grę i poszły do domu, gdyż miały już dość wulgaryzmów dochodzących z boiska obok.

Zgodnie z założeniem Strzeszynek ma być miejscem do wypoczynku, także rodzinnego. Dlatego też takie obostrzenia.

– Osoba, która chce przeklinać musi liczyć się z konsekwencjami, także finansowymi - zaznacza Gumny. By skorzystać z boiska i wypożyczyć darmowy sprzęt trzeba w pobliskim motelu zostawić w zastaw dowód osobisty. Oznacza to także, że grający zgadzają się z regulaminem obiektu.
Pilnować, by nikt nie przeklinał mają sami grający, pracownicy ośrodka oraz ochroniarze, których można spotkać w Strzeszynku.

- Wydaje mi się, że to bardzo dobry pomysł. Szczególnie gdy tak jak ja przychodzi tutaj z dzieckiem - mówi Tomasz Kędziora, który nad jezioro wybrał się z wnukiem Adasiem. - Niech plaża kojarzy się dziecku z kąpielą, zabawą, a nie z gromadą podpitych i przeklinających młodzieńców - dodaje poznaniak.

Widzisz coś ciekawego, zaskakującego, dziwnego? Pisz na [email protected], dodaj swój artykuł lub zostaw nam wiadomość na Facebooku


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto