Jeszcze trzy dekady temu na balu studniówkowym dominowały plisowane czarne spódnice i białe bluzki u dziewcząt oraz czarne muszki u chłopców. Stoły uginały się od oranżady i coca-coli. Bal odbywał się głównie na sali gimnastycznej w szkole, którą uczniowie własnoręcznie stroili.
Dziś na zabawie studniówkowej uczniowie bawią się częściej w restauracjach i hotelach. Jest luksusowo. Ale tak, jak dawniej do tej ważnej zabawy maturzyści przygotowują się wiele tygodni. Trzeba przecież odbyć kilka prób poloneza, wybrać odpowiednią kreację na bal, skonsultować się z wizażystą w sprawie makijażu...
- Przygotowania do balu zajmują sporo czasu. W naszej szkole przed nami jeszcze kilka prób tańca. Każda klasa przygotowuje swój układ poloneza. Studniówkę mamy dopiero 17 lutego na sali w Rogowie, więc mamy czas na dopracowywanie choreografii - mówi Patryk Mazurek, uczeń I Liceum Ogólnokształcącego w Żorach, który ma już "gotowe" ubranie na bal. - Nie chcę typowego garnituru. Sam zdecydowałem się na białą marynarkę z czarnymi wstawkami. Chcę się wyróżniać - dodaje.
Jeszcze więcej nowinek w świecie mody zobaczymy zapewne w tym roku u maturzystek. Trzeba przyznać, że w kreacjach dziewcząt zaszły w ostatnich latach wielkie zmiany. - Jeszcze kilka lat temu popularne były gorsety u dziewcząt. Powoli odchodzą do lamusa. W kreacjach uczennic dominują dziś głównie czerń i szarość. Rzadko zdarzają się kolorowe sukienki, na przykład w czerwonym, czy różowym odcieniu - mówi Urszula Machalica, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Żorach. Potwierdzają to same maturzystki.
- Na bal wybieram się w "małej czarnej". Nie chcę ubierać żadnej balowej sukni. Do prostej sukienki obowiązkowo założę szpilki, im będą wyższe, tym lepiej - mówi Karolina Goczoł, uczennica klasy trzeciej z I LO. - Ja też założę "małą czarną". Kolorowym akcentem będzie chyba tylko podwiązka - dodaje Martyna Godziek, koleżanka Karoliny.
Jak zmieniały się fryzury studniówkowe na przestrzeni lat? Okazuje się, że dziś w cenie jest naturalność i delikatne fale lub loczki. - Do niedawna popularne były koki. Dziewczęta wyglądały w nich pięknie, ale taka fryzura je postarzała. Teraz dziewczęta stawiają na prostotę i naturalność w uczesaniu- mówi Machalica. Więcej szaleństwa widać co roku na głowach uczennic z Zespołu Szkół nr 1. - Do naszej szkoły chodzą mistrzynie fryzjerstwa, dlatego niektóre uczennice na balu zabłysną oryginalnymi fryzurami. Nie będą to uczesania krzykliwe, ale podkreślające urodę dziewcząt - mówi Andrzej Pierchała, dyrektor ZS nr 1. Z tej szkoły maturzyści poloneza zatańczą 10 lutego w Białym Domu w Czerwionce.
Wielu uczniów planuje przed balem skorzystać z usług wizażystów i z solarium.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?