Wówczas to polscy czołgiści z I Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte stoczyli zwycięski bój z wojskami niemieckimi na tzw. przyczółku warecko-magnuszewskim.
- Niektóre epizody z tych walk przypomniano w serialu "Czterej pancerni i pies", do którego wiele scen kręcono właśnie nad Pilicą w okolicach Tomaszowa - mówi Andrzej Kobalczyk, dyrektor skansenu.
W inscenizacji udział weźmie trzydziestu rekonstruktorów, z grup: Stowarzyszenie "Klub Pancernych", "Spadochroniarze 1939-1945" i Kalina Krasnaja. Przyjadą też osoby, którym historia tej bitwy jest szczególnie bliska, takie jak Wacław Feryniec, emerytowany oficer Wojska Polskiego, syn Wacława Feryńca, dowodzącego czołgiem T-34 o numerze "102".
- Warto wspomnieć, że stał się on pierwowzorem postaci Janka Kosa w filmie "Czterej pancerni i pies" - informuje Kobalczyk. Starszy Feryniec do Tomaszowa nie zawita, bo nie zezwala mu na to stan zdrowia.
Przybędzie za to pan Stanisław Zagozdon, ojciec prezydenta Rafała Zagozdona, który jako 12-latek był bezpośrednim świadkiem walk na przyczółku warecko-manuszewskim. Swoimi wspomnieniami z tamtych wydarzeń podzieli się z publicznością.
Bohaterami widowiska będą też niezwykłe eksponaty skansenu - czołg T-34 i ciągnik artyleryjski Luftwaffe. Zobaczymy je w akcji, wyreżyserowanej przez Sławomira Cisowskiego z Klubu Kolekcjonerów Policyjnych.
Inscenizacji towarzyszyć będzie otwarcie wystawy pt. "Niech żyje nam rezerwa...", zawierającej 250 unikatowych pamiątek związanych ze służbą wojskową i odejściem do cywila oraz pokaz łączności krótkofalarskiej.
Wstęp wolny.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?